Sergio Vieira de Mello nie żyje
Specjalny wysłannik ONZ do Iraku,
Brazylijczyk Sergio Vieira de Mello, zginął we wtorkowym zamachu
bombowym na siedzibę misji ONZ w Bagdadzie - poinformował
przedstawiciel ONZ.
Mello został ciężko ranny podczas zamachu terrorystycznego, przeprowadzonego najprawdopodobniej przez radykalne ugrupowanie Ansar al- Islam.
Sergio Vieira de Mello miał za sobą wieloletnią owocną karierę jako międzynarodowy mediator.
Swe obowiązki w Iraku objął na początku czerwca. Pół roku wcześniej wybrano go ONZ-owskim wysokim komisarzem ONZ ds. praw człowieka.
55-letni Vieira de Mello mógł się poszczycić wieloma sukcesami, zwłaszcza jako ONZ-owski administrator Timoru Wschodniego w latach 1999-2002. W Iraku miał ograniczone pole działania, bowiem regulująca jego misję rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 22 maja dawała USA i Wielkiej Brytanii władzę w Iraku, łącznie z kontrolą nad jego ropą naftową - aż do czasu powstania stałego rządu irackiego.
Zgodnie z tą rezolucją, specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ w Iraku miał "aktywnie współdziałać" z USA i W. Brytanią przy tworzeniu reprezentatywnych irackich instytucji publicznych, a także wspierać odbudowę kraju, prawa człowieka, reformy systemu prawnego i sądownictwa. Wykonując swe uprawnienia, przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ miał być "niezależny" (w domyśle: od Waszyngtonu i Londynu).
Kraje "koalicji antywojennej" chciały, aby ONZ miała więcej do powiedzenia w powojennym Iraku, ale mimo to poparły rezolucję. Jak powiedział szef dyplomacji francuskiej Dominique de Villepin, zdaniem Francji, Niemiec i Rosji (czyli państw sprzeciwiających się zbrojnej interwencji w Iraku) rezolucja "otwierała drogę" do centralnej roli dla ONZ w Iraku.
Vieira de Mello studiował w Brazylii, Szwajcarii i we Francji. Miał tytuł doktora filozofii i nauk humanistycznych paryskiej Sorbony. W ONZ pracował od 1969 roku.