Serduszka "Orkiestry" w Obozie Babilon
Żołnierze, oficerowie, a nawet
generałowie nosili w Obozie Babilon w Iraku czerwone
nalepki w kształcie serduszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
11.01.2004 | aktual.: 11.01.2004 16:27
"Zawsze, co roku coś daję. Dzieciom trzeba pomóc. Gdy służyłem w Kosowie, też była taka akcja" - powiedział starszy szeregowy służby nadterminowej Gordian Osowski z 10. batalionu zmechanizowanego.
Jako miejsce zbiórki pieniędzy kwestujący wykorzystali wejście do amfiteatru, gdzie odbyła się uroczystość przekazania dowództwa nad wielonarodową dywizją stacjonującą w środkowo-południowej strefie w Iraku.
Z przyklejonymi serduszkami chodzili m.in. nowy dowódca dywizji generał Mieczysław Bieniek, jego poprzednik generał Andrzej Tyszkiewicz, a także naczelny dowódca sił koalicyjnych w Iraku, amerykański generał Ricardo Sanchez.
Serduszka widniały na mundurach żołnierzy przypatrujących się ceremonii i muzyków ukraińskiej orkiestry wojskowej.
"Ludzie chętnie dawali na Wielką Orkiestrę, także żołnierze z innych krajów, Ukraińcy, Rumuni, Bułgarzy" - powiedział jeden z kwestujących, starszy chorąży Krzysztof Wątorowski.
Zawartość skarbonek zostanie policzona wieczorem.