ŚwiatSerbowie zawrócili radioaktywny pociąg z Bułgarii

Serbowie zawrócili radioaktywny pociąg z Bułgarii

Jadący z Bułgarii pociąg został zatrzymany i zawrócony przez serbskich celników na przejściu granicznym Dimitrovgrad-Dragoman, ponieważ jeden z jego wagonów był silnie radioaktywny - poinformowała serbska służba celna.

03.11.2008 | aktual.: 03.11.2008 14:09

"Serbscy celnicy ustalili, że promieniotwórczość jednego z wagonów jest 3000 razy wyższa niż norma dopuszczalna dla wnętrza i 300 razy wyższa niż średnia dla zewnętrznej ściany wagonu" - podano w komunikacie.

Tymczasem według władz bułgarskich, które z pewnym opóźnieniem poinformowały o incydencie, przekroczenie było mniejsze i nie stwarzało zagrożenia dla ludzi. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych promieniotwórczość wagonu wynosiła 0,3 mikrosiwerta na godzinę przy dopuszczalnej maksymalnej normie 0,4.

Z późniejszych wyjaśnień publikowanych przez poniedziałkową bułgarską prasę, wynika, że źródłem promieniowania był rad-226, znajdujący się w urządzeniu w jednym z wagonów. Marina Nizamska z rządowej Agencji Regulowania Jądrowego tłumaczyła, że przy ścianie wagonu promieniowanie było 300 razy ponad normę, lecz o metr on niego tło radiacyjne było normalne i nie stwarzało zagrożenia dla osób, przechodzących obok.

Służby celne zawiadomiły inspekcję odpowiedzialną za tego typu zdarzenia, która oficjalnie potwierdziła wcześniejsze ustalenia. Pociąg, który miał dotrzeć do Macedonii przez Serbię, musiał zawrócić do Bułgarii.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)