Serbia: proklamacja niepodległości przez Kosowo nielegalna
Serbski rząd przyjął rezolucję, uznającą z góry jednostronne proklamowanie niepodległości przez albańskich przywódców Kosowa za nielegalne - wynika z oficjalnego komunikatu wydanego po posiedzeniu gabinetu.
Ogłoszenia niepodległości przez Kosowo można spodziewać się na dniach, a jak pisze agencja AFP - w niedzielę lub poniedziałek.
"Takie posunięcie stanowiłoby rażący i jednostronny akt secesji części terytorium Republiki Serbii, i dlatego też będzie nieważne i pozbawione mocy prawnej" - stwierdził rząd.
"Akty i działania tymczasowych władz Kosowa, które proklamują jednostronną niepodległość są nieważne, ponieważ naruszają suwerenność i integralność Serbii" - głosi komunikat.
Serbska deklaracja ukazała się na godziny przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Kosowa, zwołanej na żądanie Serbii.
Serbski rząd przyjął już tajny "Plan Działania" na wypadek ogłoszenia niepodległości przez Kosowo. Uważa się, że zawiera on odwetowe posunięcia, które mają zachęcić serbską mniejszość w Kosowie, licząca 100 tysięcy, do odrzucenia proklamacji niepodległości i formalnego utrzymania jej terytorium pod kontrolą Belgradu, czyli do faktycznego podziału prowincji zamieszkanej przez dwa miliony ludzi.
Wszyscy Serbowie żyjący w Kosowie pozostaną "obywatelami Serbii i zachowują pełne prawo do nieuznawania nielegalnych deklaracji niepodległości" ogłaszanych przez kosowskich Albańczyków - zaznaczono w rezolucji.
Rząd Serbii żąda również, by Rada Bezpieczeństwa ONZ "anulowała natychmiast" proklamację niepodległości Kosowa, które jest zamieszkane w 90 procentach przez Albańczyków i administrowane od 1999 roku przez siły ONZ, choć formalnie wciąż pozostaje prowincja Serbii.