Trwa ładowanie...
03-05-2014 11:00

Separatyści uwolnili obserwatorów wojskowych OBWE

Wojskowi obserwatorzy OBWE, w tym Polak, przetrzymywani od ponad tygodnia przez siły prorosyjskie w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy, zostali przekazani szefowi Rady Europy Thorbjoernowi Jaglandowi - podał jego rzecznik.

d2h9y07
d2h9y07

Do przekazania uprowadzonych doszło w punkcie kontrolnym pod Słowiańskiem - poinformował rzecznik Daniel Hoeltgen.

Jagland udał się do kryzysowego regionu wraz z wysłannikiem Kremla na Ukrainę Władimirem Łukinem w ramach tej samej "misji praw człowieka" - dodał.

Rzecznik niemieckiego MSZ, które prowadziło rozmowy z separatystami, poinformowało krótko potem, że obserwatorzy są już pod opieką OBWE i zespołów wsparcia wysłanych przez rząd Niemiec.

Wcześniej o uwolnieniu obserwatorów poinformował Łukin. - 12 osób figurujących na mojej liście zostało uwolnionych - powiedział Łukin rosyjskim agencjom prasowym.

d2h9y07

Informację tę potwierdził następnie dyrektor Centrum Zapobiegania Konfliktom OBWE, ambasador Adam Kobieracki. - Mamy informację, że zostali uwolnieni, ale nie siedzą jeszcze w naszych samochodach. Nasi ludzie oczekują na nich kilkadziesiąt kilometrów od Doniecka. Jeszcze do nich nie dotarli - mówił w rozmowie telefonicznej po godz. 10.00 czasu polskiego.

Podobną wiadomość przekazał prorosyjski lider separatystów ze Słowiańska Wiaczesław Ponomariow. Powiedział on, że zakładnicy zostali wypuszczeni na wolność bez żadnych warunków.

- Tak jak im obiecałem, obchodziliśmy wczoraj moje urodziny, a dziś oni odjechali. Jak mówiłem, byli oni moimi gośćmi - oświadczył Ponomariow, potwierdzając, że zwolniono 12 osób z krajów zachodnich i Ukrainy.

Po południu członkowie misji wojskowej OBWE udali się ze Słowiańska do Doniecka. MSZ Ukrainy oświadczyło, że zakładnicy zostali uwolnieni dzięki wspólnym wysiłkom władz w Kijowie, OBWE i Rosji.

d2h9y07

W połowie kwietnia w Genewie szefowie dyplomacji USA, UE, Ukrainy i Rosji zawarli porozumienie, zakładające m.in., że wszystkie nielegalne grupy zbrojne na Ukrainie muszą zostać rozbrojone, wszystkie nielegalnie zajęte gmachy muszą zostać zwrócone prawowitym właścicielom, a wszystkie nielegalnie okupowane ulice, place i inne miejsca publiczne w miastach ukraińskich muszą zostać opuszczone.

Nad przestrzeganiem tego porozumienia czuwali wysłannicy OBWE, w tym uwolnieni w sobotę obserwatorzy wojskowi. Działali oni na podstawie Dokumentu Wiedeńskiego o środkach budowy zaufania i bezpieczeństwa z 1999 roku, monitorując przebieg operacji antyterrorystycznej przeciw separatystom na wschodzie Ukrainy pod kątem przestrzegania prawa międzynarodowego i obrony ludności cywilnej.

Obserwatorzy wojskowi zostali uprowadzeni w Słowiańsku 25 kwietnia. Ich grupa składała się z siedmiu wojskowych - trzech Niemców, Polaka, Czecha, Szweda, Duńczyka - niemieckiego tłumacza oraz pięciu ukraińskich oficerów. Separatyści oświadczyli wówczas, że porwani są "natowskimi szpiegami", jednak dwa dni późnej uwolnili jednego z nich ze względu na stan zdrowia. Był to chory na cukrzycę Szwed.

d2h9y07
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2h9y07
Więcej tematów