PolskaSensacyjne odkrycie polskich astronomów

Sensacyjne odkrycie polskich astronomów

Odkryta przy współudziale astronomów z Polski planeta OGLE-2005-BLG-390Lb ma własności wyjątkowe pośród ponad 170 znanych planet pozasłonecznych - informuje najnowszy numer "Nature". Planeta ma około 5,5 razy większą masę od Ziemi, zbudowana zaś jest ze skał i lodu.

Sensacyjne odkrycie polskich astronomów
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Odkrycie planety to wynik współpracy międzynarodowego projektu PLANET oraz działającego od 15 lat polskiego projektu OGLE (Optical Gravitational Lensing Experiment). W skład polskiego zespołu wchodzą astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, a kieruje nimi prof. dr hab. Andrzej Udalski.

Jak poinformował prof. Udalski, wyznaczone parametry planety są pod każdym względem rekordowe. Jej masa - najmniejsza spośród mas znanych planet krążących wokół gwiazd podobnych do Słońca - to zaledwie 5,5 masy Ziemi, a odległość od naszej planety to rekordowe 20 tys. lat świetlnych.

Macierzysta gwiazda jest karłem o masie zaledwie około 20% masy Słońca. Planeta okrąża ją w odległości około trzech odległości Ziemia-Słońce, co powoduje, że musi być bardzo chłodna, a temperatura panująca na powierzchni jest mniej więcej taka jak na Neptunie, około -220 st. C. Musi więc to być nieprzyjazny, zamarzły świat kamienno-lodowy, bardziej przypominający masywną wersję Plutona niż planety typu Ziemia czy Wenus - informuje astronom.

Odkrycia dokonano metodą tzw. mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Po raz kolejny udowodniliśmy, że metoda mikrosoczewkowania ma duży potencjał i umożliwi odkrycie wielu planet w przyszłości. Jest też obecnie jedyną, która umożliwia odkrycie planety tak małej jak Ziemia - powiedział prof. Udalski.

Projekt finansowany jest częściowo przez Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Fundację na rzecz Nauki Polskiej.

Marzeniem warszawskich astronomów jest dalsze zwiększenie możliwości obserwacyjnych przez wymianę używanych instrumentów na urządzenia nowszej generacji. Ale to oczywiście zależy od finansowania naszego projektu - mówi prof. Udalski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)