Spięcie seniorki z Hołownią. "A na kogo pani głosowała?"

Lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział trasę kampanijną po kraju. W piątek był w Ostrołęce. W trakcie spotkania z wyborcami cała uwaga skupiła się na starszej kobiecie, która zaczęła krytykować Hołownię.

Zacięta dyskusja Hołowni z wyborczynią
Zacięta dyskusja Hołowni z wyborczynią
Źródło zdjęć: © X
Katarzyna Bogdańska

- Dlaczego pan się tak odcina? Mówi pan tak, jak panu wygodnie - seniorka zaczęła pytać Szymona Hołownię w kontekście jego krytyki pod adresem koalicjantów i sporów wewnątrz KO. Stwierdziła, że raz staje on po stronie rządu, żeby zaraz potem podjąć się ostrej krytyki. - Ja tego nie rozumiem - mówiła w trakcie spotkania.

Seniorka krytykuje Hołownię

Dodała, że nie wie, jak Hołownia chce osiągnąć najwyższe stanowisko w Polsce. - Pan już w tej chwili jest na szczycie tak zwanych pierwszych stanowisk. A pan w tej chwili konkuruje w ramach koalicji, podejmuje się krytyki. Ja z racji mojego sędziwego wieku chcę pana prosić, żeby pan trochę złagodniał w swoich zapędach - stwierdziła.

Podsumowała, że jako marszałek Sejmu Hołownia sobie "dobrze radzi", ale poza tą funkcją ma w stosunku do niego pewne zarzuty, dlatego przyszła o nich powiedzieć.

Powiedziała, że wiele osób oczekuje, by koalicjanci ze sobą rozmawiali i doszli do porozumienia. - Marzę o tym - odparł Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowcy w oku drona. Szybko posypały się mandaty

Hołownia odpiera zarzuty. Zadał jedno pytanie

- A na kogo głosowała pani w poprzednich wyborach? - zapytał nagle seniorki. Ta przyznała, że na Rafała Trzaskowskiego. - I to jest odpowiedź. Jest pani wyborczynią Platformy Obywatelskiej - skwitował kandydat na prezydenta.

Kobieta przekonywała, że nie jest związana z żadną partią.

- Polacy wybrali koalicję i współpracę, a my zgodziliśmy się na to, że to Donald Tusk będzie premierem Rzeczpospolitej i ten rząd jest rządem koalicyjnym, jest rządem bardzo trudnym, w którym są sprzeczne interesy. Dlatego właśnie jesienią ubiegłego roku zaproponowaliśmy, żeby koalicja wystąpiła wspólnym kandydatem na prezydenta. Ta propozycja została po dwóch godzinach odrzucona przez Platformę Obywatelską. A po czterech godzinach przez Lewicę. Więc niestety nie będziemy mieli wspólnego kandydata na prezydenta - mówił Szymon Hołownia.

- Jeżeli dzisiaj chce mi ktoś powiedzieć, że znowu musimy być skazani na wybór między dobrem a złem, to ja chcę powiedzieć, że tych wyborów w Polsce jest więcej i że możliwych jest więcej niż dwóch demokratycznych kandydatów na prezydenta - dodał.

Hołownia rusza w Polskę

W czwartek, 100 dni przed pierwszą turą wyborów, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zainaugurował trasę wyborczą, podczas której będzie prezentować swój program wyborczy. W piątek Hołownia odwiedził Ostrołękę. W planach jest także wizyta na Podlasiu.

W czwartek zaprezentował "listę zakupów" z dziewięcioma punktami, które zamierza zrealizować jako prezydent. - Chcę wam opowiedzieć o tym, co w Polsce może zrobić prezydent; bo potrzebujemy dzisiaj prezydenta, który nie będzie "yes-manem" Donalda Tuska i który będzie umiał postawić się Jarosławowi Kaczyńskiemu - przekonywał.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (112)