PolitykaSenat zmienia porządek obrad. Chce przyjąć uchwałę wzywającą do przestrzegania równości obywateli wobec prawa

Senat zmienia porządek obrad. Chce przyjąć uchwałę wzywającą do przestrzegania równości obywateli wobec prawa

Senatorzy opozycji postanowili zaapelować do władz, by "w stanie epidemii nie stosować prawa stronniczo, uprzywilejowując rządzących i ich zwolenników wobec reszty obywateli". "Państwo, w którym rządzący mają więcej praw od obywateli, przestaje być państwem w pełni demokratycznym" - czytamy w projekcie uchwały. Wprowadzenie jej pod obrady wywołało krótkie spięcie na sali obrad.

Senat zmienia porządek obrad. Chce przyjąć uchwałę wzywającą do przestrzegania równości obywateli wobec prawa
Źródło zdjęć: © PAP
Violetta Baran

03.06.2020 | aktual.: 03.06.2020 13:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marszałek Tomasz Grodzki, wznawiając w środę obrady Senatu, zaproponował rozszerzenie porządku o dwa punkty, między innymi o drugie czytanie projektu uchwały wzywającej do przestrzegania zasady równości wobec prawa. Zaprotestował przeciwko temu wicemarszałek Senatu Marek Pęk.

- Jako senatorowie Prawa i Sprawiedliwości od samego początku jesteśmy przeciwni tej uchwale. Jest ona głęboko demagogiczna, przedstawia sytuację, która nie występuje. To jest zagrywka czysto polityczna. Występują tam zwroty bardzo krzywdzące dla państwa polskiego. Uważam, że nie powinniśmy wprowadzać tego punktu pod obrady plenarne Senatu - stwierdził.

- Chciałbym zgłosić wniosek przeciwny, argumentując to tylko jednym zdaniem. Jeżeli to wszystko, co będzie podniesione w dyskusji i jest ujęte w tej uchwale, jest nieprawdą, to państwo obronicie prawdę w dyskusji. Nie ma obaw. Prawda zawsze wyjdzie na jaw. W związku z tym proponuję głosować za, abyśmy mogli podyskutować o tej sprawie - ripostował senator KO Leszek Czarnobaj.

Ostatecznie w głosowaniu rozstrzygnięto o włączeniu tego punktu pod obrady.

Drugie czytanie tego projektu uchwały ma odbyć się tuż po wysłuchaniu przez senatorów informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji "na temat zatrzymań dokonywanych przez policję podczas demonstracji w okresie pandemii ze szczególnym uwzględnieniem zatrzymań 16 maja br., w tym zatrzymania senatora Jacka Burego".

"Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 32 stanowi: 'Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne'. Senat Rzeczypospolitej Polskiej z najgłębszym niepokojem o stan państwa stwierdza, że podczas stanu epidemii organy administracji rządowej łamią tę świętą zasadę demokracji" - czytamy w projekcie.

Zdaniem jego autorów "nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawnym jest sytuacja, gdy organy inspekcji sanitarnej karzą - tylko na podstawie notatek policjantów - za nieprzestrzeganie reguł stanu epidemii obywateli mandatami nawet do 10 tysięcy złotych, tymczasem po ewidentnych przypadkach złamania przepisów epidemicznych przez polityków obozu rządzącego organy te nie interweniują".

Koronawirus w Polsce. "Policja wepchnęła senatora do radiowozu"

W uchwale przypomniano działania policji podczas "strajku przedsiębiorców" w Warszawie. Zwróciła uwagę, że niektórych uczestników tego protestu "w tym kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wywieziono wiele kilometrów od Warszawy". "Podczas manifestacji w dniu 16 maja policja naruszyła immunitet parlamentarny senatora, wpychając go siłą do radiowozu. Tymczasem zgromadzenia organizowane mimo zakazów przez polityków partii rządzącej były przez policję tolerowane, a nawet ochraniane" - stwierdzają senatorzy w projekcie uchwały zaakceptowanym z drobnymi poprawkami przez Komisję Ustawodawczą oraz Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej podziela zdanie Rzecznika Praw Obywatelskich, że w czasie epidemii 'bezpodstawne legitymowanie, zatrzymania prewencyjne, mandaty, nakładanie kar przez sanepid stały się formą represji'. Senat wyraża uznanie Rzecznikowi Praw Obywatelskich za wielokrotne wystąpienia do organów administracji rządowej z wnioskami o wyjaśnienia przypadków arbitralnego stosowania prawa podczas stanu epidemii. Niepokój budzi brak odpowiedzi wielu tych instytucji, w tym Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji" - czytamy w projekcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

koronawirussenatprawo
Komentarze (132)