Senat zakończył debatę nad reformą oświaty
Przed godz. 3, w nocy z czwartku na piątek, zakończyła się senacka debata plenarna na temat ustaw reformujących system edukacji. Senatorowie PO proponują kilka poprawek.
Senator Bogdan Borusewicz zaproponował, by reformę odłożyć w czasie tak, aby weszła w życie 1 września 2019 r.
Wśród postulowanych zmian jest też m.in. propozycja usunięcia rejonizacji wojewódzkiej w nauczaniu domowym.
Senator Piotr Wach (PO) chce ponadto dopuszczenia niepublicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych do wydawania opinii niezbędnych przy dopuszczeniu do nauczania domowego.
Poprawki dotyczą też rozwiązań osłonowych dla pracowników szkół, którzy ewentualnie stracą pracę wskutek likwidacji gimnazjów. Senator Wach proponuje np. wydłużenie tzw. czasu nieczynnego nauczycieli z sześciu do 12 miesięcy.
Podczas obrad połączonych senackich komisji padł też wniosek o odrzucenie ustaw; nie uzyskał on jednak większości głosów senatorów. Komisje rekomendują przyjęcie ustaw bez poprawek.
Senat ogłosił przerwę w obradach do godz. 9.30. Zgłoszone poprawki, będą prawdopodobnie głosowane w piątek.
Dużą część wielogodzinnej, senackiej debaty stanowiło wystąpienie wiceministra edukacji Macieja Kopcia, który odpowiadał na szereg szczegółowych pytań senatorów.
Wiceminister zapewniał m.in., że reforma jest dokładnie policzona, a pieniądze dotychczas zainwestowane w gimnazja nie zostaną stracone, bo w ich miejsce powstaną szkoły podstawowe lub licea.
Mówił m.in. o szkołach dwujęzycznych, przypominając, że po reformie oddziały dwujęzyczne będą mogły być tworzone w każdej szkole podstawowej, w klasach VII i VIII. Pierwszeństwo w rekrutacji do nich będą mieli uczniowie z danego rejonu, a w przypadku pozostawania wolnych miejsc także ci zamieszkujący poza obwodem.
Kopeć deklarował, że reforma szkolna jest też odpowiedzią na działania samorządów, bo już dzisiaj 60 proc. gimnazjów działa w zespołach ze szkołami podstawowymi. - Ta reforma w sposób naturalny ten proces zakończy - powiedział wiceminister.
Przyznał, że do MEN wpłynęło ok. 800 różnych uwag do nowo projektowanej podstawy programowej. - I te uwagi będziemy uwzględniać - zapewnił.
Zgodnie z przygotowanymi przez rząd ustawami: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające prawo oświatowe zlikwidowane zostaną gimnazja, przywrócone będą 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea i 5-letnie technika, a w miejsce zasadniczych szkół zawodowych powstaną dwustopniowe szkoły branżowe. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018.
Oprac. Adam Styczek