Kryzys w TK trwa. Będą zmiany w wynagrodzeniach?

Senat rozważa w środę zmiany w wynagrodzeniach sędziów Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", propozycje te mogą być sprzeczne z konstytucją,.

Ustawa zasadnicza gwarantuje, że wynagrodzenie sędziów powinno odpowiadać godności urzędu, a szczegóły określają ustawy. Sejm jednak przesłał Senatowi ustawę budżetową, która nie przewiduje środków na wypłaty dla sędziów TK.

Do projektu budżetu na 2025 rok zgłoszono aż 140 poprawek, gdzie jedna z poprawek sugerowała zmniejszenie funduszy dla Trybunału Konstytucyjnego. Decyzja ta wzbudziła kontrowersje, zwłaszcza że ma na celu ograniczenie wynagrodzeń sędziów TK. Przewodniczący KFP, Janusz Cichoń z KO, stwierdził, że te instytucje działają bez legitymacji do orzekania.

Brak funduszy na podwyżki dla sędziów SN również budzi kontrowersje. Posłowie uzasadniają to niezgodnością działań tych organów z konstytucją, co może być samo w sobie naruszeniem ustawy zasadniczej. Dr hab. Jacek Zaleśny z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że Sejm nie powinien ingerować w wynagrodzenia sędziów poprzez ustawę budżetową, gdyż narusza to wartości konstytucyjne.

Kadencja prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej, dobiega końca. Wraz z nią kończą się kadencje sędziów Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego. Przyłębska otrzyma wysoką odprawę, sięgającą 260 tys. zł brutto, co stało się przedmiotem debaty publicznej.

Czytaj też: Śmierć trzech nastolatków. Z taką prędkością pędzili po wąskiej drodze

Dr Kamil Stępniak z Centrum Prawa Konstytucyjnego i Monitorowania Praworządności uważa, że jedynie niewypłacanie pensji sędziom dublerom jest uzasadnione. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że nie są oni sędziami TK. Jednak brak wynagrodzeń dla innych sędziów TK nie ma wystarczającego uzasadnienia, co podkreśla dr Stępniak w rozmowie z "DGP".

Przeczytaj również: "Niebezpieczeństwo podważania wyniku wyborów prezydenckich". Spór o kryzys, jakiego w Polsce jeszcze nie było

Brak kandydatów zgłoszonych na miejsca w Trybunale Konstytucyjnym stanowi bezprecedensową sytuację. PiS rozważa możliwość zgłoszenia nominacji, mimo że rządząca koalicja bojkotuje obecny skład TK. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia ogłosił kolejną próbę wyłonienia kandydatów.

Debata wokół budżetu na przyszły rok obejmuje kwestię wypłacania wynagrodzeń dla sędziów TK. Minister Maciej Berek sugeruje możliwość cięć budżetowych poprzez redukcję wydatków na pensje. Budżet TK pozostaje kluczowym tematem rozmów, mających na celu zmienić finansowanie instytucji.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"