Trwa ładowanie...
13-05-2003 16:10

Sellin: warunki "niesprzedania się Agorze"

23 sierpnia ub.r. szef Polsatu Zygmunt Solorz opowiedział Jarosławowi Sellinowi i Wiesławowi Walendziakowi o spotkaniu z udziałem Leszka Millera i Lecha Nikolskiego, podczas którego zadano mu pytanie: "co moglibyśmy dla ciebie zrobić, żebyś nie sprzedał się Agorze?"
Tak zeznał we wtorek przed komisją śledczą, badającą aferę Rywina
członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jarosław Sellin.

Sellin: warunki "niesprzedania się Agorze"Źródło: PAP
du5fod8
du5fod8
(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)

Sellin powiedział, że 23 sierpnia 2002 roku, w przerwie konferencji mediów Niptel w Gdańsku, poszedł na obiad z posłem PiS Wiesławem Walendziakiem i Solorzem.

"W trakcie tego posiłku, w trakcie rozmowy, prezes Solorz (...) m.in. opowiedział nam, czasu nie sprecyzował, że został zaproszony do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na spotkanie. W spotkaniu uczestniczył premier Leszek Miller, szef jego gabinetu Lech Nikolski i - jak zapamiętałem i żyłem tą pamięcią przez parę miesięcy - w tym spotkaniu miał też uczestniczyć sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty. Na tym spotkaniu zadano prezesowi Solorzowi pytanie, mniej więcej on to tak sformułował: 'co moglibyśmy dla ciebie zrobić, żebyś nie sprzedał się Agorze?' " - zeznał Sellin.

du5fod8

Szef Polsatu powiedział wówczas, że na spotkaniu w Kancelarii Premiera przedstawił pięć warunków "niesprzedania się Agorze", z których, gdy to spotkanie relacjonował, wymienił trzy: "w ustawie o rtv muszą być wprowadzone zasady rekoncesjonowania koncesji, czyli w pewnym sensie gwarancja odnowienia tej koncesji przez Polsat; po drugie muszą być uspołecznione archiwa, a nie oddane mediom publicznym, tak jak to się w obecnej nowelizacji proponuje; po trzecie telewizja publiczna powinna mieć ograniczone prawo do emisji reklam".

"Dwóch innych warunków nie pamiętał, dokonywał wysiłku, żeby sobie przypomnieć, ale nie przypomniał sobie - te trzy zapamiętał" - relacjonował Sellin.

Dodał, że gdy zastanowił się później nad tym, co opowiedział Solorz, stwierdził, że z rozmowy w Gdańsku nie wynikało jednoznacznie, iż sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty uczestniczył w spotkaniu w Kancelarii Premiera.

Wyjaśnił, że zastanawiał się i był pytany przez dziennikarzy o sekretarza KRRiT, "gdzie on jest bliżej - czy bliżej Pałacu Prezydenckiego, który go nominował do KRRiT, czy bliżej Rozbratu, czy bliżej Kancelarii Premiera". Dodał, że nie umiał odpowiedzieć na te pytania i rozmowa z Solorzem spowodowała, że "ułożył sobie w głowie ten porządek".

du5fod8

"Już miałem odpowiedź na pytanie, gdzie jest bliżej panu sekretarzowi Rady" - powiedział Sellin. Wyjaśnił, że dlatego właśnie zapamiętał nazwisko wymienione w kontekście spotkania, o którym mówił Solorz.

"Ale potem, jak sobie bardziej szczegółowo zacząłem przypominać, to przypomniałem sobie, że pan prezes Solorz wymienił to nazwisko już pod koniec rozmowy i powiedział tak: 'był tam również Włodzimierz Czarzasty'. Więc dzisiaj, jeśli tak na chłodno o tym myślę, (...) twierdzę, że być może to sformułowanie dotyczy tego, że on (Solorz) go po prostu tam spotkał w Kancelarii Premiera, a nie, że on był obecny na tym spotkaniu. Tego nie potrafię wyraźnie określić" - powiedział Sellin.

Zeznał także, że spotkanie Solorza z premierem i Nikolskim mogło się odbyć między lutym a sierpniem 2002 r.

du5fod8

O szczegóły tego spotkania dopytywała Sellina Anita Błochowiak (SLD). Tłumaczyła, że interesuje ją to, bo w jakiejś części podważa on wcześniejsze zeznania Solorza przed komisją. "Po pierwsze pan Solorz nie mówił, że miał zamiar sprzedać Polsat, a tym bardziej Agorze. Po drugie pan Solorz wyraźnie nam opowiedział o spotkaniach w Kancelarii Premiera i czego one dotyczyły. Po trzecie na zadane pytanie przez kilku członków komisji śledczej, czy kiedykolwiek rozmawiał z premierem na temat chęci sprzedaży Polsatu powiedział, że takiej rozmowy nie było" - zaznaczyła.

Sellin odparł, że z tego co zapamiętał "Solorz wspominał, że interesowano się tym, że on chce sprzedać Polsat, że to było w obszarze zainteresowań i chyba mówił również o najwyższych urzędnikach państwowych w tym kontekście".

"Pan Solorz był wyraźnie pytany na okoliczność spotkań u premiera, które miały miejsce i nie wspominał słowem, że dosłownie tego spotkanie dotyczyło" - odparła posłanka.

du5fod8

Błochowiak dodała, że komisja będzie się musiała zastanowić w przyszłości nad ewentualnym przesłuchaniem w tej sprawie Walendziaka.

W swoich wtorkowych zeznaniach Sellin postawił tezę, że Lew Rywin przyszedł do Agory w imieniu grupy trzymającej władzę ze swoją propozycją w najbardziej racjonalnym i przemyślanym momencie. Według niego, 15 lipca, gdy Rywin przyszedł do Agory z korupcyjną propozycją, nie było jeszcze kompromisu między rządem a nadawcami prywatnymi.

Według Sellina, w połowie lipca ubiegłego roku "Agora dopiero usłyszała obietnicę, że jej interesy zostaną w nowelizacji (ustawy o radiofonii i telewizji) uwzględnione". "Dano jej nadzieję, ale Agora nie miała jeszcze niczego na papierze" - dodał.

du5fod8

Powiedział także, że już w czerwcu 2001 roku członek zespołu pracującego w ramach KRRiT nad pierwotną wersją projektu noweli o rtv Witold Graboś postulował potrzebę wprowadzenia przepisów ograniczających koncentrację. Sellin zeznał też, że choć ostatecznie na czele zespołu przygotowującego pierwotną wersję noweli o rtv stanął Juliusz Braun, to była to tylko fikcja; faktycznie zespołem miał kierować Graboś.

Według Sellina, na początku prac zespołu miało też dojść do próby utajnienia jego prac. O tym co zrobić, żeby "opinia publiczna nie interesowała się pracami" - mieli rozmawiać Graboś i Bolesław Sulik.

Według Sellina, można podejrzewać, że wydzielenie materialne i organizacyjne z TVP spółki Polska Telewizja Regionalna może być pierwszym krokiem do prywatyzacji tej spółki.

du5fod8

Sellin dowodził też, że w Polsce istnieje już telewizja podporządkowana lewicy i premierowi Leszkowi Millerowi - jest nią telewizja publiczna kierowana przez Roberta Kwiatkowskiego.

Tę tezę Sellin podparł przykładami. Mówił m.in. że w czasie rządów centroprawicy stosunek obecności na antenie TVP w programach informacyjnych i publicystycznych przedstawicieli rządu do przedstawicieli opozycji "której trzonem był wówczas SLD z Leszkiem Millerem na czele" wynosił 1:1. Po przejęciu władzy przez lewicę stosunek obecności polityków nowego rządu i ugrupowań go popierających do opozycji wynosi "stabilnie" 3:1 - podkreślił Sellin.

du5fod8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
du5fod8
Więcej tematów