Sellin do premiera: Czas wydorośleć!
- Jeśli służby 40-milionowego kraju nie potrafią poinformować premiera o tym, że w Sejmie trwają głosowania, to ja muszę z bezradności rozłożyć ręce – mówił w poniedziałkowym programie Minęła Dwudziesta w TVP Info Jerzy Wenderlich, poseł SLD. Jarosław Sellin z Polski XXI zwrócił się natomiast do premiera i jego otoczenia: Czas wydorośleć!
Politycy opozycji komentowali w ten sposób fakt, że w poprzedni czwartek Donald Tusk grał w piłkę, podczas gdy w Sejmie trwały głosowania. Całą sprawę ujawniły media, a szef rządu będzie teraz musiał zapłacić karę za nieusprawiedliwioną nieobecność w Sejmie.
– Nie mam wiedzy, czy to pierwszy mecz podczas głosowań, ale mam nadzieję, że ostatni – mówił Tadeusz Cymański, poseł PiS. Jarosław Sellin z Polski XXI zwrócił się natomiast do premiera i jego współpracowników: Czas wydorośleć!.
Sportowych pasji Donalda Tuska realizowanych podczas sejmowych głosowań bronił natomiast partyjny kolega premiera poseł Sławomir Nitras. Tłumaczył, że Tusk po prostu nie wiedział o tym, że w trwały głosowania. - Premier powinien być w Sejmie, ale też nie przesadzajmy z tą krytyką. Każdy człowiek ma prawo do odpoczynku. Należy się cieszyć, że 50-letni człowiek uprawia sport – przekonywał Nitras.
Donald Tusk w miniony czwartek grał w piłkę z kolegami z partyjnymi kolegami: posłem Romanem Koseckim, wicepremierem Grzegorzem Schetyną i szefem kancelarii premiera Tomaszem Arabskim. Polityczny futbol został zarejestrowany przez kamery TVN.W tym czasie Sejm głosował m.in. nad wetem prezydenta wobec ustaw o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych.
Rzecznik rządu Paweł Graś tłumaczył dziennikarzom, że premier nie wiedział o czwartkowych głosowaniach i że „zawiodła komunikacja” między Sejmem, a Kancelarią Premiera .
Sam premier przeprosił dziś za czwartkowy mecz podkreślając, że taka sytuacja nie powinna się zdarzyć.