PolskaSekuła: lider RAŚ Jerzy Gorzelik bez pełnomocnictw

Sekuła: lider RAŚ Jerzy Gorzelik bez pełnomocnictw

Marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła (PO) poinformował o cofnięciu liderowi RAŚ Jerzemu Gorzelikowi pełnomocnictw i odebraniu mu nadzoru nad pozostającymi dotąd w jego kompetencjach wydziałami urzędu marszałkowskiego.

Sekuła: lider RAŚ Jerzy Gorzelik bez pełnomocnictw
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

Podczas poniedziałkowej sesji wojewódzkiego sejmiku Gorzelik poinformował, że rezygnuje z funkcji członka zarządu woj. śląskiego. Tego dnia zarząd RAŚ podał też, że podjął uchwałę o zerwaniu umowy koalicyjnej z PO i PSL.

Gorzelik pozostanie na stanowisku formalnie do czasu uchwały w tej sprawie wojewódzkich radnych. Obecny najbliższy termin sesji sejmiku to 20 maja.

Sekuła, pytany o możliwości współpracy z Gorzelikiem do tego czasu, zaprzeczył. - Wczorajsze wypowiedzi pana Gorzelika nie pozostawiają złudzeń, że możliwa jest współpraca, jednoznacznie dał przecież do zrozumienia, że rezygnuje z pracy na rzecz województwa. Dlatego dziś zostały mu cofnięte pełnomocnictwa - przekazał Sekuła.

- Spotkałem się też z dyrektorami nadzorowanych przez niego wydziałów, by przekazać im, że w związku z decyzją pana Gorzelika przejściowo sam będę nadzorował ich pracę - dodał marszałek woj. śląskiego.

Jak wyjaśniał lider RAŚ, jego rezygnacja i zerwanie koalicji są efektem złych decyzji Platformy i Sekuły. Wskazywał, że chodzi m.in. o "pozbycie się" dyrektora Muzeum Śląskiego, sprawy kadrowe związane z Kolejami Śląskimi i próby zakulisowych działań, które - jak ocenił - mogą być postrzegane, jako próba zatarcia śladów nieudolności przy przebudowie Stadionu Śląskiego.

Zgodnie z ostatnim podziałem kompetencji wprowadzonym przez pełniącego swą funkcję od stycznia Sekułę Gorzelik w urzędzie marszałkowskim woj. śląskiego nadzorował wydziały edukacji, sportu i turystyki, promocji, gospodarki i współpracy międzynarodowej oraz biura ds. Stadionu Śląskiego.

Gorzelik pełnił funkcję członka zarządu woj. śląskiego od 10 grudnia 2010 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)