PolskaSekrety fortuny czołowego bohatera afery hazardowej

Sekrety fortuny czołowego bohatera afery hazardowej

Kim jest jeden z głównych bohaterów afery hazardowej? "Rzeczpospolita" odkrywa sekrety fortuny Ryszarda Sobiesiaka.

02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 11:13

"Rzeczpospolita" dokładnie prześledziła życiorys 56-letniego Ryszarda Sobiesiaka.

Po skończeniu Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu Sobiesiak jako piłkarz kilkakrotnie był za granicą. W 1983 wyjechał do Austrii. Grał tam przez kilka sezonów w różnych klubach. Pod koniec lat 80. - wykorzystując zdobyte kontakty - stawia pierwsze kroki w branży hazardowej - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Zaczyna współpracę z austriackim menedżerem piłkarskim. W 1990 roku Sobiesiak pomaga mu w otwarciu kasyna w Łodzi. Do 2000 roku Sobiesiak był tam dyrektorem. Zajmował się najważniejszymi gośćmi: ludźmi związanymi ze sportem, lokalnymi politykami i biznesmenami, a także terroryzującym miasto gangiem „Popelina” i osobami, które później stały się znane z procesów łódzkiej „ośmiornicy”.

Mariusz Kamiński ujawnił, że w tym czasie biznesmen był na celowniku służb specjalnych. Urząd Ochrony Państwa podejrzewał go o pranie brudnych pieniędzy i korupcję. Jednak dowodów na to nigdy nie znaleziono - twierdzi jeden z rozmówców gazety.

W 1993 roku Sobiesiak zaczyna robić interesy we Wrocławiu w tamtejszym Casino Polonia Wrocław. Biznes kręci się doskonale. Aż do początku lat 90., gdy interesy hazardowe chciał przejąć gang pruszkowski. Kasyno Sobiesiaka we Wrocławiu ochraniał Leszek C. „Czarny”. "Rzeczpospolita" ustaliła, że później został on skazany za kierowanie gangiem wymuszającym haracze i ściągającym długi.

Sobiesiak ma też kasyna m.in. w Warszawie i Szczecinie. Pieniądze inwestuje również w inne biznesy – sport i nieruchomości.

Jednak, jak czytamy w "Rzeczpospolitej" nie wszystkie inwestycje Sobiesiakowi wychodzą. Tak było z DCT – firmą zarejestrowaną na Florydzie, która działała tylko dwa lata. Wspólnikami byli m.in. Casino Polonia Wrocław i popularny satyryk Tadeusz Drozda. Sobiesiak kupuje też nieruchomości w USA - ma dwa apartamenty na Florydzie.

W kraju Sobiesiak inwestuje też w sportowe obiekty m.in. w spółkę Winterpol, która ma w Zieleńcu wyciągi narciarskie. „Rzeczpospolita” ujawniła, że inwestycja ta powstała, zanim firma otrzymała wymagane zgody odpowiednich urzędów. Mariusz Kamiński twierdzi, że Sobiesiakowi kluczowy dokument w Ministerstwie Środowiska załatwiał asystent byłego ministra sportu Marcin Rosół, a spraw w Zieleńcu pilnował również Zbigniew Chlebowski.

W 2009 roku Ryszard Sobiesiak zostaje skazany za przekupstwo urzędnika Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w sprawie dotacji unijnej dla Winterpolu. Ponieważ jest karany, musi odejść z biznesu hazardowego. Ale odchodzi tylko oficjalnie.

To tylko skrót informacji do jakich dotarli dziennikarze "Rzeczpospolitej". Obecnie, tzn. od czasu wybuchu afery hazardowej, Sobiesiak pozostaje nieuchwytny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)