Sekretarz obrony USA spokojnie przyjął informację o wyjściu polskich wojsk z Iraku
Minister obrony narodowej Bogdan Klich zapowiedział, że w listopadzie przyszłego roku nie będzie już polskich wojsk w Iraku. Minister, który był gościem "Salonu Politycznego Trójki" w Programie Trzecim Polskiego Radia dodał, że wycofywanie naszych żołnierzy może się zakończyć już latem. Dodał, że poinformował już o tym sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Roberta Gatesa, który zareagował na tę wiadomość spokojnie.
Gość Trójki uważa, że Polacy już z nawiązką wywiązali się ze swoich zobowiązań wobec koalicjantów. Wykazaliśmy się dużą lojalnością - dodał. Minister obrony narodowej podkreślił, że Amerykanie uznają w nas dobrych i lojalnych sojuszników i przyznają, że Polska wypełniła swą misję z nawiązką. Zdaniem Bogdana Klicha wycofywanie żołnierzy z Iraku powinno rozpocząć się wiosną, a zakończyć latem przyszłego
Bogdan Klich jest zdania, że do początku 2010 roku możemy już mieć w pełni zawodowa armię. Minister zapowiedział, że w 2009 roku zostanie wstrzymany pobór do wojska. Warunkiem jest jednak wprowadzenie do tego czasu odpowiednich przepisów prawnych. Gość Polskiego Radia uznał, że Polska potrzebować będzie około 23 tysięcy zawodowych żołnierzy.
Szef resortu obrony uważa, że przegrana Wrocławia w wyścigu o EXPO 2012 to wielka strata. Minister powiedział, polskiemu kandydatowi zabrakło długoterminowego promowania na wyższych szczeblach. Zdaniem Bogdana Klicha główną przyczyną porażki jest osłabienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Gość Trójki dodał, że powinniśmy lepiej wsłuchiwać się w głos Unii Europejskiej aby umocnić swoją pozycję.