Trwa ładowanie...
d3y57h1
29-11-2004 05:25

Sejmowe podkomisje tysiąca dni

Coraz więcej sejmowych prac toczy się przy przysłoniętej kurtynie. Już niemal codziennym obyczajem polskiego parlamentu jest powoływanie podkomisji nadzwyczajnej do prawie każdego projektu - niezależnie, czy liczy on kilka czy kilkadziesiąt stron. Skutki są dwa - albo podkomisja szybko kończy prace, a ich efekt i tak trafia do kosza, albo jest szansa na procedowanie nad niewygodnym projektem w nieskończoność - pisze "Gazeta Prawna".

d3y57h1
d3y57h1

Przykładem ustawy, która w podkomisji utknęła już na ponad 1100 dni, jest niekorzystny dla kieszeni parlamentarzystów prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Składający się zaledwie z dwóch artykułów, zawartych na jednej stronie, akt ma pozbawić parlamentarzystów dodatków funkcyjnych - ich uposażenie jest liczone od wynagrodzenia należnego podsekretarzom stanu, ale nie pełnią oni przecież tych funkcji. Chociaż pierwsze czytanie projektu odbyło się ponad 2 lata temu, prace podkomisji ograniczyły się do wybrania prezydium - podaje dziennik.

Ważnych projektów, które przynajmniej na rok "zaległy" w podkomisjach, jest więcej - w tym trybie utknął m.in. rządowy projekt o przeprowadzaniu kontroli publicznej (14 miesięcy - prace się toczą), rządowa nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych (w październiku po roku prac podkomisji przyjęto sprawozdanie), ustawa o racjonalnym wykorzystaniu odnawialnych zasobów energii (w marcu po 13 miesiącach powstało sprawozdanie) - informuje "Gazeta Prawna".

Marne efekty pracy tych nadzwyczajnych sejmowych ciał można było obserwować także na ostatnim posiedzeniu izby. Po 2 miesiącach prac podkomisja oddała posłom w niezmienionym kształcie ustawę o samorządowych kolegiach odwoławczych, mimo że miała odnieść się do kontrowersji wokół trybu nadzoru. O skali zastrzeżeń do tych rozwiązań, pracujący z posłami na bieżąco, wiceminister spraw wewnętrznych Jerzy Mazurek przekonał się dopiero podczas II czytania - pisze gazeta.

Brałem udział w posiedzeniu połączonych komisji. Dzisiejsze tak ostre stanowiska są dla mnie zaskoczeniem, dlatego że zasadniczo jeden poseł był adwersarzem rządu - ubolewał minister. Podobnie było z ustawą o ochronie praw lokatorów - większość rekomendowanych przez podkomisję nadzwyczajną rozwiązań została pogrzebana w trakcie dalszego procesu legislacyjnego - podkreśla "Gazeta Prawna". (PAP)

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj