Sejmowe komisje: "nie" dla amnestii dla uczestników blokad
Sejmowe komisje: Ustawodawcza oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka odrzuciły w pierwszym czytaniu poselski projekt ustawy o amnestii dla osób blokujących ruch na drodze publicznej.
Wnioskodawcy projektu (Liga Polskich Rodzin, Ruch Katolicko- Narodowy, Porozumienie Prawicy) chcieli, by amnestia obejmowała osoby, które blokowały drogi w ramach protestu przeciwko złej sytuacji na rynku rolnym w okresie od 1 stycznia do 21 marca tego roku.
U uzasadnieniu projektu czytamy: "Rolnicy polscy, uczestnicząc w blokadach, wykazali patriotyczną odpowiedzialność za losy Narodu i Państwa. Poprzez drastyczną formę protestu sygnalizowali społeczeństwu i rządzącym zagrożenie dla bezpieczeństwa żywieniowego naszej Ojczyzny".
Witold Tomczak (LPR) powiedział, że przyjęcie ustawy miało być aktem solidarności parlamentu z rolnikami. "Chodziło nam o nienękanie chłopów różnego rodzaju restrykcjami" - dodał.
Jego zdaniem, odrzucenie projektu ustawy o amnestii dla uczestników blokad może spowodować wzmożoną agresję rolników i dalsze ich protesty.
Wiceminister sprawiedliwości Marek Sadowski powiedział, że choć rząd nie ma stanowiska w sprawie tego projektu, to, jego zdaniem, amnestia powinna być instrumentem wyłączonym z systemu prawa. Zwraca on uwagę, że od 1990 roku w Polsce nie stosuje się aktów amnestii.
"Są różne formy i sposoby łagodzenia ostrza prawa karnego, także prawa wykroczeń w stosunku do sprawców, którzy łamią prawo, zwłaszcza jeśli jest jakaś okoliczność, która ich w znacznym stopniu usprawiedliwia" - powiedział Sadowski.