Sejm zdąży uchwalić ustawy chroniące Polaków?
Rząd przyjął projekty ustaw, które mają
bronić naszych interesów przed niemieckimi roszczeniami. W obu,
pisze "Rzeczpospolita", brakuje najczęściej postulowanego
rozwiązania - obniżenia okresu zasiedzenia dającego prawo własności.
Do polskich sądów wpłynęło dotąd 55 pozwów obywateli niemieckich o zwrot majątków w Polsce. Sprawy dotyczą nieruchomości pozostawionych przez emigrujących w latach 70. i 80. do Niemiec mieszkańców Mazur, Warmii, Pomorza, Opolszczyzny, Śląska.
Od wielu lat trwają boje, jak zabezpieczyć Polaków, którzy mieszkają w pozostawionych przez Niemców majątkach. Przyjęte przez rząd w ostatnim tygodniu sierpnia projekty ustaw zakładają łatwiejsze i szybsze przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności oraz ostateczne uregulowanie stanu ksiąg wieczystych.
Oba projekty są dobre. Jednak, gdy trafią pod obrady Senatu, zaproponuję poprawkę dotyczącą sprawy najczęściej postulowanej, a dotyczącej zasiedzenia. Chodzi o obniżenie z 30 do 20 lat okresu, po jakim mieszkaniec danej nieruchomości nabywa do niej prawo własności - mówi senator PiS i szefowa Powiernictwa Polskiego Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Pierwsze czytanie ma być zakończone na posiedzeniu izby 4 września, drugie - prawdopodobnie 7 września. Potem projekt trafiłby do Sejmu. Tylko czy izba nie zostanie rozwiązana? - zastanawia się "Rzeczpospolitej". (PAP)