Sejm. Wybrano nowego marszałka Sejmu. Elżbieta Witek zaskoczyła przemówieniem

Wybór Elżbiety Witek na nowego marszałka Sejmu nie był zaskoczeniem. Jej kandydatura została nieoficjalnie przedstawiona przez PAP w piątek. Ale oznacza to, że rozstaje się z resortem spraw wewnętrznych, którym dopiero co zaczęła kierować.

"No i uczenie się pracy w MSWiA jak para w gwizdek. Teraz dwa miesiące na naukę marszałkowania. Wypada trzymać kciuki" - skomentował publicysta WP Marcin Makowski.

Zwrócono uwagę na niespodziewany ton przemówienia nowej marszałek Sejmu. - Zrobię wszystko w mojej mocy, aby wszyscy byli odpowiednio traktowani - zapowiedziała Witek. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości dodała, że "każdy z posłów jest ważny i musi zostać wysłuchany".

- Dzisiejsza debata pokazała, że przez te lata w nas wszystkich stało się coś złego. Zostało niewiele do końca kadencji. Nie można mi odmówić patriotyzmu i moralności - mówiła była już szefowa MSWiA. - Spierajmy się na rację, ale nie używajmy inwektyw. Krytykujmy zachowanie, a nie człowieka - kontunowała nowa marszałek Sejmu.

"Pierwsze wystąpienie Elżbiety Witek skierowane do opozycji. Widać, że to wizerunkowy pomysł PiS na ocieplenie sytuacji przed wyborami. Potępia agresję itp..." - napisał na Twitterze dziennikarz "Rzeczpospolitej" Michał Szułdrzyński.

"Marszałek Elżbieta Witek próbuje nowego otwarcia, przynajmniej komunikacyjnie: Zrobię wszystko, by wszyscy byli traktowani równo na tej sali" - stwierdził Michał Kolanko.

"To dla mnie honor, zaszczyt i przyjemność, że będę mógł owocnie - o czym jestem przekonany - współpracować z Panią Marszałek" - napisał marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl