Sejm uchwalił prezydencki projekt lustracji
Sejm znowelizował ustawę lustracyjną. Przygotowaną przez prezydenta ustawę poparło 208 posłów, 122 było przeciwnych, 66 wstrzymało się od głosu.
26.01.2007 15:55
Zaakceptowano poprawkę PiS - by lustrację rozszerzyć m.in. na komorników, audytorów oraz szefów spółek o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego. Posłowie zgodzili się także na propozycję PO, by 9 członków kolegium IPN wybierał Sejm, a 2 powoływał prezydent.
Odrzucono zaś m.in. propozycję PO, by szefa Biura Lustracyjnego IPN powoływał spośród sędziów I prezes Sądu Najwyższego i by wyłączyć z lustracji media sublokalne oraz propozycję Samoobrony i PSL - by tylko oryginały akt tajnych służb PRL mogły być podstawą ustaleń lustracyjnych.
Lech Kaczyński przywrócił oświadczenia lustracyjne i procedurę karną w sprawach lustracyjnych. W projekcie jest też powrót do definicji świadomej, tajnej współpracy z peerelowskimi służbami. Ma zostać utrzymana zasada domniemania niewinności. Sądy okręgowe na terenie całego kraju będą prowadzić postępowania lustracyjne. Postępowania lustracyjne mają być jawne.
Większość poprawek, które przyjęto podczas głosowania miało charakter porządkujący przepisy lustracyjne. Posłowie rozszerzyli też katalog osób lustrowanych między innymi o komorników, którzy - jak argumentowano - też wykonują zawód zaufania publicznego. Lustrowani mają być także dyrektorzy komisji egzaminacyjnych oraz członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego.
Sejm odrzucił propozycję Platformy Obywatelskiej, by dyrektora Biura Lustracyjnego, który zastąpi Rzecznika Interesu Publicznego powoływał Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego w porozumieniu z prezesem IPN. Wcześniej przepadła też propozycja, by dyrektora powoływał premier. Przyjęto natomiast propozycję PO, by do 11-osobowego kolegium IPN dziewięciu jego członków wskazywał Sejm, a dwóch prezydent. W projekcie prezydenta siedmiu członków kolegium miał rekomendować Sejm, a po dwóch Senat i prezydent.
Sejm nie zgodził się na propozycję Samoobrony, aby postępowania lustracyjne prowadzić tylko w oparciu o dokumenty oryginalne. Przepadły też wszystkie poprawki zgłoszone przez SLD. Ustawą zajmie się Senat.
Sejm znowelizował ustawę, którą uchwalił zaledwie w październiku. Zniosła ona oświadczenia lustracyjne i sąd lustracyjny. Instytu Pamięci Narodowej miał zgodnie z tymi zapisami wydawać zaświadczenia o zasobach archiwalnych na temat danej osoby. Jeśli ktoś nie zgadzałby się z takim zaświadczeniem, mógłby przed sądem cywilnym dowodzić swojej niewinności.