Sejm przyjął uchwałę ws. obcej ingerencji w wybory

Sejm przyjął uchwałę ws. obcej ingerencji w proces wyborczy w Polsce. Za przyjęciem głosowało 234 posłów. 210 było przeciw. 7 wstrzymało się od głosu.

Sejm przyjął uchwałę ws. obcej ingerencji
Sejm przyjął uchwałę ws. obcej ingerencji
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Violetta Baran

Po gorącej dyskusji w Sejmie posłowie podjęli uchwałę "ws. sprawie obcej ingerencji w proces wyborczy w Polsce". Ma ona być odpowiedzią na słowa szefa EPL Manfreda Webera, który w wywiadzie dla telewizji ZDF mówił o "zwalczaniu PiS-u".

Za przyjęciem uchwały zagłosowali posłowie PiS oraz kół Kukiz '15 i Polskie Sprawy. Przeciw byli politycy KO i Lewicy, od głosu wstrzymała się w większości Konfederacja, a posłowie PSL-KP nie wzięli udziału w glosowaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Morawiecki wyzywa Webera. "To jest złe"

Wypowiedzi szefa EPL mocno zbulwersowały polityków PiS. Premier Mateusz Morawiecki wezwał nawet tego polityka do debaty, zaproponował nawet jej wstępny termin - miałaby się ona odbyć 2 października - tuż przed wyborami w Polsce.

Politycy PiS postanowili więc przygotować projekt uchwały, w którym odnieśliby się do słów Webera.

"Ta uchwała to po prostu wstyd"

W toku prac sejmowych reprezentant PiS i jednocześnie szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel mówił, "już któryś kolejny raz politycy Europejskiej Partii Ludowej i przedstawiciele Niemiec w tym gremium próbują pouczać Polaków i wpływać na proces wyborczy w Polsce".

- Nie w tym rzecz, że polityk jakiejś frakcji mówi komu kibicuje, bo to jest ogólnie przyjęte. Mówienie, że będzie się budowało zaporę ogniową, że się będzie kogoś zwalczać (...) - to jest przekroczenie granic, i na takie przekroczenie granic polski Sejm nie może się godzić" - oświadczył

Reprezentujący KO Sławomir Nitras zwracał uwagę, że inicjatorzy uchwały zaprzęgają Sejm RP, najwyższy organ władzy ustawodawczej w Polsce, do głosowania niniejszej uchwały. - Ta uchwała to jest po prostu wstyd. To jest uchwała, która jest efektem jakiejś wypowiedzi jakiegoś polityka w jakimś w wywiadzie, a my w reakcji na wypowiedź jakiegoś polityka piszemy o całych państwach, nie o tym polityku - zwrócił się do polityków PiS.

W uchwale odniesiono się do wypowiedzi Manfreda Webera stwierdzając, że "militarny język deklaracji polityków stawiających się za wzór mieniących się wzorem europejskości i uzurpatorski charakter wszelkich ambicji kształtowania polskiej sceny politycznej przez czynniki i wpływy zewnętrzne, uznaje się za niedopuszczalną ingerencję w proces wyborczy, sprzeczną z wartościami europejskimi, zasadą demokracji i suwerenności narodowej".

Jak podkreślono, "Rzeczpospolita Polska wszelką obcą ingerencję w polski proces wyborczy uznaje za akt wrogi wobec państwa polskiego i będzie ją zdecydowanie zwalczać". "Politycy państwa, w którym system demokratyczny zaistniał dopiero jako warunek rozmów pokojowych po I wojnie światowej, a później został ustanowiony przez aliantów w wyniku klęski Niemiec w rozpętanej przez nie II wojnie światowej, nie mają mandatu do pouczania innych na temat demokracji" - brzmi uchwała.

Źródło: PAP, WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pisuchwałamanfred weber

Wybrane dla Ciebie