Sejm czy rada miasta? Dominik Jaśkowiec podjął decyzję
Zwycięstwo Aleksandra Miszalskiego w wyborach na prezydenta Krakowa oznacza, że będzie on musiał zrezygnować z bycia posłem. Jego miejsce w Sejmie zajmie kolejna osoba z listy, która uzyskała najlepszy wynik w wyborach do parlamentu. To krakowski radny Dominik Jaśkowiec. Samorządowiec podjął już decyzję.
Zwycięstwo Aleksandra Miszalskiego w wyborach samorządowych oznacza zmiany w ławach poselskich w Sejmie. Jego miejsce powinna zająć kolejna osoba z listy KO, która uzyskała najlepszy wynik w ostatnich wyborach parlamentarnych.
W tym przypadku - jak zwraca uwagę portal interia.pl - jest to Dominik Jaśkowiec. To krakowski samorządowiec, od lat zasiadający w radzie miasta, gdzie był m.in. przewodniczącym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
PiS się zwija? "Bardzo byście tego chcieli"
Sprawa nie jest jednak taka prosta. Jaśkowiec wystartował bowiem po raz kolejny w wyborach do Rady Miasta Krakowa i zdobył mandat radnego. Czy zdecyduje się porzucić samorząd i objąć mandat posła?
"Raczej nie będę się ociągał"
- Jeszcze nie podjąłem decyzji czy go przyjmę - stwierdził w poniedziałek rano w rozmowie z portalem interia.pl Jaśkowiec. - Daję sobie kilka dni do namysłu. Myślę, że do piątku podejmę decyzję - wyjaśnia samorządowiec.
Jaśkowiec przypomniał, że startując w wyborach samorządowych obiecał mieszkańcom realizację konkretnych obietnic. Zagłosowało na niego 9,5 tys. wyborców, więcej niż w wyborach parlamentarnych (wówczas uzyskał 6093 głosy - przy. red).
Kilka godzin później krakowski samorządowiec zmienił jednak zdanie. - Skoro wyborcy postanowili, że zdobyłem szósty wynik i mam pierwszeństwo w objęciu tego mandatu, to raczej nie będę się ociągał z tym wydarzeniem, ale to pewnie potrwa - stwierdził radny w rozmowie z PAP.
Jak dodał, zostając posłem będzie mógł nadal realizować swoje zobowiązania programowe, zarówno z wyborów parlamentarnych, jak i samorządowych. - Zmienia się tylko płaszczyzna działania, która daje nowe możliwości do tego, żeby zrealizować np. zabezpieczenie Prądnika Czerwonego przed powodzią - to jest taka ważna rzecz dla mnie - zadeklarował Jaśkowiec.
- Takich różnych spraw jest trochę, w których poseł może pomóc. To będzie dobra synergia z władzami samorządowymi i na pewno moje poselstwo pomoże Krakowowi w tym, żeby to miasto w końcu znalazło swoje miejsce - podsumował.
Źródło: interia.pl, pkw.gov.pl, PAP