Sędzia SN Stanisław Zabłocki przechodzi w stan spoczynku. Robi to, by pozostać "wiernym poglądom prawnym"
Prezes Izby Karnej SN Stanisław Zabłocki rezygnuje ze swojej funkcji i przechodzi w stan spoczynku. W oświadczeniu wyjaśnia, że to gest sprzeciwu wobec ustawy dyscyplinującej i przewidywanej nominacji nowych sędziów, którzy zostaliby jego podwładnymi.
" (...) Z dniem 13 lutego 2020 r. przechodzę w stan spoczynku" - oświadczył prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki. Sędzia skierował odpowiednie pismo do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Wyjaśnił w nim, dlaczego podjął taką decyzję.
Kluczowe okazują się: wejście w życie w piątek ustawy dyscyplinującej oraz przewidywane powołanie 2 nowych sędziów do Izby Karnej. "Rozwiązania przyjęte w tej ustawie praktycznie niweczą standardy wskazane w przywołanych wyżej orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Sądu Najwyższego, a w konsekwencji respektowanie tych rozwiązań pozostawałoby w głębokim konflikcie z moim sędziowskim sumieniem" - napisał Zabłocki w kontekście dokumentu przyjętego przez Sejm.
Zaznaczył, że by "pozostać wiernym swoim poglądom prawnym", przechodzi w stan spoczynku "w przeddzień wejścia tej ustawy w życie". Zabłocki zauważa również, że KRS podjął decyzję o przedstawieniu prezydentowi 2 osób do nominacji na stanowiska sędziowskie w Izbie Karnej. Ich "status bezstronności i niezawisłości może budzić wątpliwości" - twierdzi sędzia.
Sędzia Stanisław Zabłocki chciał odejść z SN w 2019 r.
We wpisie na Facebooku Stanisław Zabłocki dodaje, że "prawnik nie może łamać zasad i nie może dawać przykładu łamania zasad, w szczególności w czasie, gdy tak wiele zależy od tego, jak młodzi sędziowie, młodzi prawnicy będą podchodzili do dbałości o zasady".
"Jestem też przekonany, że są chwile, w których trzeba powiedzieć: NIE. Są momenty, w których takie NIE musi wybrzmieć, również po to, aby o wolnych sądach pamiętali wolni ludzie. Zatem mówię NIE, nie przyłożę ręki do procedowania w oparciu o ustawę, której rozwiązania uważam za sprzeczne z przepisami polskiej Konstytucji oraz z wartościami uznawanymi na fundamenty prawa unijnego" - podkreślił sędzia.
Zabłocki chciał odejść z sądu już w ubiegłym roku. Wspomina o tym w oświadczeniu. Wtedy sprzeciwiał się konieczności wyznaczania posiedzeń tzw. sędziom dublerom oraz nowemu regulaminowi SN. Ostatecznie wycofał wniosek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl