Sędzia, która przyjęła pozew przeciwko prezydentowi Rosji, podała się do dymisji
• Sędzia przyjęła pozew przeciwko Władimirowi Putinowi 7 kwietnia br.
• 15 kwietnia Tatiana Leskina podała się do dymisji
• Na razie nieznane są powody decyzji sędzi Leskiny
• Nikołaj Suworow domagał się zdymisjonowania Putina, którego nazwał "wrogiem ludu rosyjskiej"
15.04.2016 | aktual.: 15.04.2016 15:50
Sędzia Tatiana Leskina pracowała w sądzie arbitrażowym w obwodzie saratowskim. Portal RBK poinformował 15 kwietnia, powołując się na dokumenty sądowe, że Leskina podała się do dymisji. Nie jest jasne, kiedy wniosek został złożony. Leskina ma za sobą 17 lat pracy jako sędzia; jak podaje RBK nagradzana była dyplomami i medalem "Za nienaganną służbę".
Media rosyjskie poinformowały 7 kwietnia, że sąd arbitrażowy przyjął do rozpatrzenia pozew, w którym mieszkaniec miejscowości Bałakowo, Nikołaj Suworow, zażądał dymisji Putina. Suworow w pozwie wyraził ocenę, że prezydenta należy zdymisjonować jako "wroga ludu, przyjaciela oligarchów i czynowników za rozgrabienie Rosji, pauperyzację narodu rosyjskiego, a także wzbogacenie urzędników, bankierów i miliarderów grabieżców".
Tego samego dnia, gdy media poinformowały o pozwie odbyło się posiedzenie, na którym postępowanie zostało umorzone. Sędzia Leskina uznała, że spór tego rodzaju nie może zostać rozpatrzony przez arbitraż, ponieważ nie jest związany z działalnością gospodarczą.
Według pierwszych doniesień w tej sprawie sąd zobowiązał Putina lub jego pełnomocnika do odniesienia się do pozwu najpóźniej do 25 kwietnia i wyznaczył rozprawę na 28 kwietnia. Jednak, jak podał "Kommiersant", rozprawa odbyła się już 7 kwietnia i postępowanie zostało umorzone.
Według "Kommiersanta" Suworow zwrócił się wcześniej z podobnymi pozwami przeciwko Putinowi do Sądu Najwyższego, który odmówił ich przyjęcia.
Pozwy przeciwko Putinowi
W lutym 2016 roku pozew przeciwko prezydentowi w Sądzie Miejskim w Twerze, 170 km na północny zachód od Moskwy, złożył opozycjonista Aleksiej Nawalny. Jednak twerski sąd odmówił zajęcia się skargą, która dotyczyła korupcji.
Natomiast w ubiegłym miesiącu przeciwko Putinowi i jego polityce wystąpiła deputowana do Dumy (parlamentu) obwodu kurskiego i redaktor naczelna regionalnej gazety "Narodnyj Żurnalist" Olga Li. Swoje wystąpienie, które miało formę odezwy do prezydenta, zamieściła na portalach YouTube i WKontakte. Wkrótce po tym Komitet Śledczy w Kursku, 600 km na południe od Moskwy, wszczął przeciwko niej śledztwo. Kurscy śledczy podejrzewają ją o "ekstremizm" oraz "szerzenie nienawiści lub wrogości" wobec przedstawicieli władz.
Następnie Li ogłosiła, że wystartuje we wrześniowych wyborach do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, z listy demokratycznej partii Jabłoko.