SdPl: zachowanie Polski w konflikcie Rosja-Gruzja szkodzi naszym interesom
W konflikcie Rosja-Gruzja Polska wybrała wariant zachowania przynoszący jej więcej szkód niż pożytku - uważa pełniący obowiązki przewodniczącego SdPl Bartosz Dominiak.
13.08.2008 | aktual.: 13.08.2008 16:40
_ Gruzja to nasz partner strategiczny, ale to nie może oznaczać, że nasza polityka wspierania Gruzji będzie prowadziła do pogarszania i tak złych stosunków z Rosją_ - powiedział Dominiak podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Jak dodał, "naszym największym sąsiadem jest Rosja, w ostatnich latach te stosunki zostały dramatycznie pogorszone i nie możemy sobie pozwolić na dalsze, musimy zachować dużą ostrożność".
Dominiak podkreślił, że zdaniem SdPl "Polska powinna być aktywnym graczem, ale za pośrednictwem struktur, w których uczestniczy, np. UE, i aktywnie wpływać na kreowanie ich polityki".
O ile dobrze oceniamy te wspólne kroki do działań w ramach UE - o tyle czujemy się zbulwersowani jednoczesnym działaniem indywidualnym, takim machaniem szabelką - bo to osłabia pozycję Polski i UE - powiedział Dominiak.
Jak wyjaśnił, ma na myśli wystąpienie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na wtorkowym wiecu w Tbilisi z "wojenną retoryką, która niemalże wzywała do ruszenia na Federację Rosyjską". Taka retoryka szkodzi, bo stawia nas po jednej stronie niezwykle skomplikowanego konfliktu - powiedział szef SdPl.