SdPl wzywa Olejniczaka do powrotu do Lewicy i Demokratów
Przedstawiciele Socjaldemokracji Polskiej zwrócili się w liście do przewodniczącego SLD Wojciecha Olejniczaka o to, by "SLD zweryfikowało swój pogląd i powróciło do porozumienia czterech partii" - SLD, SdPl, UP i PD.
List dotyczy decyzji Sojuszu o zerwaniu współpracy z Partią Demokratyczną w ramach koalicji Lewica i Demokraci.
Pod koniec marca Rada Krajowa SLD podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z PD. Kilka dni po tej decyzji trzech rekomendowanych przez PD posłów LiD - Bogdan Lis, Marian Filar i Jan Widacki - opuściło poselski klub centrolewicy. W ubiegłym tygodniu posłowie ci powołali w Sejmie Demokratyczne Koło Poselskie.
Lewica dzisiaj jest słaba i musi mobilizować cały elektorat na lewo od Platformy Obywatelskiej. Nie może sobie pozwolić na rezygnowanie z kogokolwiek - przekonywał na konferencji prasowej szef SdPl Marek Borowski.
Jego zdaniem, nie warto niszczyć tego co rozwijało się z pewnymi trudnościami, ale jednak w dobrym kierunku. Nie należy raz na zawsze zatrzaskiwać drzwi - uważa szef Socjaldemokracji.
Borowski mówił, że sposób w jaki została potraktowana Partia Demokratyczna oznacza, iż Socjaldemokracja również może stać się obiektem tego rodzaju postępowania.
Głównym argumentem szefa SLD Wojciecha Olejniczaka przemawiającym za zerwaniem współpracy z Demokratami była niemożliwość współpracy programowej z PD.
Był koronny argument, że 12 kwietnia PD miała przyjąć nowy neoliberalny program, który stawiałby definitywną barierę między Demokratami a lewicą. Warto było poczekać do tego momentu i zapoznać się z programem, a potem podejmować decyzję - ocenił Borowski.
W sobotę w Warszawie zebrała się Rada Krajowa Partii Demokratycznej. Borowski powiedział, że będąc człowiekiem lewicy podpisałby się po program prezentowanym przez PD. To nie jest program neoliberalny - stwierdził szef SdPl.
Pytany o medialne doniesienia o możliwości przejścia kilku posłów z SdPl do Demokratycznego Koła Poselskiego, Borowski odpowiedział, że nikt z Socjaldemokracji nie opuszcza klubu i nie przenosi się "gdziekolwiek".
Wśród posłów SdPl, którzy rozważają odejście z klubu LiD wymieniani byli: Andrzej Celiński, Marek Balicki, Zdzisława Janowska, Izabella Sierakowska i Bożena Kotkowska.
Borowski powiedział, że decyzja SLD spowodowała wrzenie w SdPl, a są działacze wybitni i zasłużeniu, którzy nie są przyzwyczajeni do tego rodzaju traktowania. Andrzej Celiński jest człowiekiem emocjonalnym i powiedział, że nie widzi możliwości współpracy z SLD - zaznaczył szef SdPl.