"Ogień pojawił się nagle". Na greckiej wyspie trwa walka z żywiołem
Ponad 200 strażaków walczy z pożarem na drugiej, co do wielkości greckiej wyspie Eubea. Według służb to jeden z najgroźniejszych pożarów w tym sezonie. Mieszkańcy części miejscowości zostali wezwani do ewakuacji.
Z roku na rok niszczycielski żywioł pojawia się w Grecji coraz częściej. To skutek zmian klimatycznych. Tego lata kraj walczył już z setkami pożarów, a rząd zapowiedział, że przygotowuje się na szczególnie trudny sezon pożarowy.
Pożar we wschodniej części wyspy Eubea wybuchł w poniedziałek po południu. Nie wiadomo skąd, ani w jakim momencie pojawiły się płomienie. Strażacy walczyli z ogniem całą noc. Według służb we wtorek sytuacja nieco się poprawiła.
W akcji uczestniczy ponad 200 strażaków, wspomaganych przez samoloty i helikoptery gaśnicze. Jeden ze strażaków został lekko ranny.
Jak wygląda walka żywiołem widać na nagraniach, opublikowanych przez Euro News. Dziennikarze mówią o "ścianie ognia".
Rzecznik straży pożarnej powiedział, że pożar na Eubei jest dotychczas jednym z najtrudniejszych w obecnym sezonie - poinformował portal eKathimerini.
Greckie media podają również, że tylko wczoraj w różnych częściach kraju, w tym również na wyspach, ogień pojawił się w ponad 50 miejscach.
We wtorek ostrzeżenie przed bardzo wysokim ryzykiem pożarowym (poziom czwarty w pięciostopniowej skali) wydano dla Attyki i największej greckiej wyspy - Krety.
Upały i pożary. Grecja walczy z nimi od kilku miesięcy
Niebezpieczna sytuacja w Grecji jest od później wiosny. Na przełomie czerwca i lipca setki strażaków walczyły z 70 pożarami lasów w różnych częściach kraju, w tym na wyspach Andros i Salamina. Akcję gaśniczą utrudniał wówczas silny wiatr, który doprowadzał do powstawania kolejnych ognisk.
W 2021 roku na Eubei spłonęło 50 tys. hektarów lasu, czyli około jednej trzeciej leśnej powierzchni wyspy.
Czytaj również:
Źródło: PAP/AP News/ASB Zeitung/Onet/WP