Schroeder: zamrożenie dialogu z Rosją byłoby błędem
Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder wyraził nadzieję, że UE nie popełni tego samego błędu, co NATO, które zamroziło dialog z Moskwą. Właśnie teraz Unia powinna
rozmawiać z Rosją o nowym porozumieniu o współpracy i
partnerstwie" - ocenił Schroeder w wystąpieniu na forum
pracowniczej organizacji społecznej AWO International w Berlinie.
01.09.2008 | aktual.: 01.09.2008 22:55
Schroeder uważa, że to niewłaściwa polityka Zachodu doprowadziła do konfliktu w Gruzji i eskalacji napięć w stosunkach z Rosją.
Wyliczał błędy, jakie według niego popełniono: planowane rozmieszczenia elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, zaangażowanie militarne USA w Gruzji oraz uznanie niepodległości Kosowa musiały doprowadzić do tego, że Rosja czuje się niczym okrążona.
Gruzińska operacja w Osetii Południowej była zaś przekroczeniem kolejnej czerwonej linii i wywołała reakcję Moskwy - powiedział Schroeder, cytowany przez agencję dpa.
Były szef socjaldemokratycznego rządu Niemiec uważa, że jedynie dialog z Moskwą może zapewnić Europie stabilność i pokój. Unia mogłaby zaś odegrać w konflikcie rosyjsko-gruzińskim rolę pośrednika, bo - w przeciwieństwie do USA - nie ma imperialnych interesów na Kaukazie.
Zdaniem Schroedera członkostwo Gruzji i Ukrainy w NATO jest wykluczone. Nie należy zaś odrzucać koncepcji nowej architektury europejskiego bezpieczeństwa, zaproponowanej w czerwcu w Berlinie przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediew.
Były kanclerz Niemiec powiedział, że potwierdziły się jego obawy związane z uznaniem niepodległości Kosowa. Jak ocenił, krok okazał się wzorcem dla innych tzw. zamrożonych konfliktów.
Niebawem będziemy mieć do czynienia z coraz większą liczbą "państw de facto", które będą uznawane przez mniejszość wspólnoty międzynarodowej. Wywołana przez przypadek Kosowa negatywna i sprzeczna z prawem międzynarodowym dynamika musi zostać zatrzymana - powiedział Schroeder.
Jako szef niemieckiego rządu Gerhard Schroeder prowadził politykę zbliżenia z Moskwą i utrzymywał przyjacielskie kontakty z ówczesnym prezydentem (obecnie rosyjskim premierem) Władimirem Putinem. Były kanclerz jest szefem rady nadzorczej konsorcjum Nord Stream, które buduje łączący Rosję i Niemcy Gazociąg Północny po dnie Bałtyku.
Anna Widzyk