ŚwiatSchroeder podsyca nastroje antyamerykańskie?

Schroeder podsyca nastroje antyamerykańskie?

Rząd kanclerza Gerharda Schroedera przyczynił się do podsycenia antyamerykańskich nastrojów w Niemczech, m.in. nie wyjaśniając społeczeństwu stanowiska Waszyngtonu w kwestii irańskiej - uważa wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Wolfgang Schaeuble.

17.02.2005 | aktual.: 17.02.2005 10:57

Polityk CDU jest głównym ekspertem swej partii w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że kanclerz nadal prowadzi swą kampanię wyborczą, w której jego rywalem jest prezydent Bush - powiedział Schaeuble w wywiadzie, udzielonym agencji Reutera.

Bush, który w ramach swej przyszłotygodniowej europejskiej podróży spotka się też z kanclerzem Niemiec, w styczniu "nie wykluczył" podjęcia operacji wojskowej przeciwko Iranowi. Sprawę tę podniosła prasa niemiecka, wskazując na możliwość kolejnej interwencji wojskowej USA. Zdaniem Schaeublego, rząd niemiecki popełnił błąd, nie wyjaśniając obywatelom faktycznych intencji USA wobec Iranu i tym samym podsycając coraz silniejsze nastroje antyamerykańskie, a także personalnie anty-Bushowskie.

Rząd pozwolił, by powstała psychoza wybuchu nowej wojny. Kanclerz powinien był wystąpić i wyjaśnić, że obawy takie nie mają absolutnie żadnych podstaw - twierdzi polityk CDU. Schaeuble dodał, iż jest sprawą niezwykle ważną, by nie dopuścić do sytuacji, gdy Iran uzna, że może wykorzystać spory Europy z USA do własnych celów. Stąd też - podkreślił opozycyjny polityk niemiecki - należy doprowadzić do transatlantyckiego porozumienia w sprawie warunków i terminu postawienia Iranu przed Radą Bezpieczeństwa ONZ.

Reuter zaznacza przy tej okazji, że Bush nie jest popularny w Niemczech - z przeprowadzanych przez brytyjską BBC sondaży wynika, że aż 77% Niemców uważa, że jego reelekcja sprawiła, że świat stał się mniej bezpieczny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)