Schroeder: nie wejdę do nowego rządu
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder zapowiedział po raz pierwszy publicznie rezygnację z udziału w nowym rządzie.
Będę współpracował, aby doprowadzić do pozytywnego zakończenia - powiedział Schroeder w Berlinie, nawiązując do rozpoczynających się w najbliższy poniedziałek negocjacji koalicyjnych CDU-CSU i SPD. W taki sposób rozumiem zadania, które należy jeszcze wykonać, jeżeli nie należy się już do następnego rządu - dodał Schroeder.
Kanclerz wyjaśnił, że chce pomóc w dalszej realizacji zapoczątkowanego przez niego programu reform. Podkreślił, że szczególne znaczenie ma wprowadzenie w życie ustaleń spotkania na szczycie w sprawie bezrobocia. Wymienił w tym kontekście ulgi w podatku od spadków w przypadku przedsiębiorców, którzy dziedziczą firmy rodzinne i chcą je nadal prowadzić.
Spotkanie liderów SPD, Zielonych i partii chadeckich odbyło się w lecie. Przyjęte na nim ustalenia nie zostały jednak zrealizowane z powodu walki przedwyborczej.
Przewodniczący SPD Franz Muentefering zapowiedział w poniedziałek, że Schroeder będzie uczestniczył w zespole negocjacyjnym socjaldemokratów, którego celem jest przygotowanie umowy koalicyjnej.
CDU/CSU i SPD dążą do powołania do końca listopada rządu koalicyjnego z Angelą Merkel jako kanclerzem. W minionych tygodniach media spekulowały, że Schroeder może zostać w nowym rządzie wicekanclerzem i ministrem spraw zagranicznych.
Jacek Lepiarz