Schroeder chce wyborów do Bundestagu jak najszybciej
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder
powiedział, że "gorzka porażka" SPD w wyborach w
Nadrenii Północnej-Westfalii "postawiła pod znakiem zapytania"
polityczne zaplecze dla reform socjalnych i gospodarczych
wdrażanych przez rząd socjaldemokratow i Zielonych. W związku z
tym opowiada się za przyśpieszonymi wyborami do Bundestagu.
Podkreślił, że aby kontynuować reformy, które uważa za konieczne", potrzebuje jednoznacznego poparcia większości Niemców. Dlatego uważam jako kanclerz RFN za swój obowiązek podjęcie działań zmierzających do tego, by prezydent wykorzystał możliwości konstytucyjne i tak szybko jako to możliwe, czyli realistycznie patrząc na jesieni tego roku, doprowadził do przyspieszonych wyborów do Bundestagu - oświadczył socjaldemokratyczny kanclerz.
Wybory do Bundestagu miały odbyć się zgodnie z kalendarzem wyborczym na jesieni 2006 r. Kierowana przez Schroedera koalicja SPD-Zieloni sprawuję władzę w Berlinie od 1998 r.
SPD uzyskała w niedzielnych wyborach do parlamentu Nadrenii Północnej-Westfalii najgorszy wynik od początku lat 50. i utraciła po 39 latach władzę na rzecz CDU. Był to ostatni kraj związkowy rządzony przez koalicję SPD-Zieloni.
Przed Schroederem za tegorocznymi wyborami do Bundestagu opowiedział się przewodniczący jego partii Franz Muentefering.
Jacek Lepiarz