"Schetyna przejmie władzę w PO z pomocą Komorowskiego"
- Jeśli Donald Tusk zdecyduje się na karierę w strukturach europejskich, Schetyna z pomocą Komorowskiego przejmie władzę w PO. Będzie też starał się grać o to Jarosław Gowin w kontekście reaktywowania PO-PiS-u - powiedział na antenie TVP Info Janusz Palikot, szef Ruchu Palikota. Zapowiedział także kolejne transfery z PO do swojej partii, które mają nastąpić po Euro 2012.
Tygodnik "Uważam Rze” poinformował wczoraj, że Donald Tusk jest dziś jedynym kandydatem EPP (Europejskiej Partii Ludowej) na przewodniczącego Komisji Europejskiej w 2014 roku. Miałby zastąpić na tym stanowisku José Manuela Barroso. Zdaniem Janusz Palikota, realizacja takiego scenariusza spowodowałaby ogromne zmiany w funkcjonowaniu PO.
- Rywalizację wygra Schetyna, jeśli nie zostanie wcześniej usunięty z PO - powiedział. - Pozostaje jednak jeszcze Ewa Kopacz jako faworyta Tuska. Ma dobre relacje z Komorowskim. Gdyby doszło do starcia Gowina ze Schetyną, Kopacz mogłaby być kompromisem - zaznaczył.
Palikot dodał, że frakcję Gowina mogłoby zasilić nawet 30 posłów Prawa i Sprawiedliwości. – Wiadomo o kogo chodzi, jest w PiS bardziej liberalna frakcja. Nie podam nazwisk, by nie zaszkodzić tym osobom – powiedział.
Szef Ruchu Palikota zaznaczył, że jeszcze wcześniej może dojść do opuszczenia przez PO części działaczy rozczarowanych polityką Tuska. – Jeśli nic się nie zmieni w modelu funkcjonowania Donalda Tuska, w ciągu kilku miesięcy kolejni ludzie odejdą, ja tego nie zatrzymam. My o nikogo nie zabiegamy. Jeśli ktoś jednak przychodzi, rozmawiamy, przekonujemy się, jaka jest determinacja tego człowieka, nie możemy mu zabronić wstąpienia do partii – powiedział.
Dodał, że jego partia w niektórych sferach będzie popierała politykę rządu, szczególnie w tych, które są zbieżne z programem Ruchu Palikota. - Związki partnerskie mają być uchwalone, in vitro ma być uchwalone, nawet zmiany regulaminie sejmu, które zaproponowaliśmy. Wszystkie nasze projekty zostały uwolnione. Sytuacja, gdy PO jest słaba z PSL, paradoksalnie pozwala nam zrobić w opozycji więcej niż takiemu PSL - zaznaczył.
Dodał, że nie poprze projektu deregulacji 180 zawodów, który przygotowuje minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. - Zagłosowalibyśmy przeciw większości projektów deregulacyjnych ministra Gowina, bo są słabe. Jeśli w przypadku zawodów prawniczych aplikacja, która trwa 2,5 roku ma trwać 2 lata, to nie jest żadna deregulacja - powiedział Janusz Palikot w TVP Info.
Więcej na www.tvp.info