PolskaSchetyna: prezydium Platformy zajmie się sprawą Grada

Schetyna: prezydium Platformy zajmie się sprawą Grada

Prezydium klubu Platformy Obywatelskiej
zajmie się sprawą posła Aleksandra Grada, opisaną przez "Super Express" - poinformował sekretarz klubu PO
Grzegorz Schetyna. Również marszałek Sejmu Marek Borowski poprosi
Grada o wyjaśnienia.

22.05.2003 14:35

Jak podał w czwartek "Super Express", spółki, których współwłaścicielką jest żona Grada, wygrywają milionowe przetargi organizowane przez państwową Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a Agencję tę kontroluje poseł Grad. Jest on bowiem przewodniczącym sejmowej podkomisji, kontrolującej wprowadzanie Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli (IACS).

Schetyna zapowiedział, że w przyszłym tygodniu doniesieniami gazety zajmie się prezydium klubu PO i poprosi Grada o wyjaśnienia.

"Informacje, które do mnie doszły w tej chwili, są weryfikowane. Gdy zostaną uściślone, zapytam posła Grada, poproszę o wyjaśnienia. Jeżeli wyjaśnienia nie będą satysfakcjonujące, to przepisy przewidują dalsze kroki. Ale być może wcześniej klub zmobilizuje pana posła Grada do złożenia publicznych wyjaśnień" - powiedział dziennikarzom Borowski.

ARiMR buduje skomplikowany komputerowy system IACS, w którym znajdą się dane o wielkości upraw i pogłowiu bydła. Dzięki temu systemowi będzie możliwe wyliczenie unijnych dopłat dla polskich rolników - napisał "Super Express". Ale, aby to wszystko zadziałało, trzeba najpierw stworzyć lotniczą mapę kraju i zbudować bazę danych, tzw. System Identyfikacji Działek Rolnych.

Jak podała gazeta, Agencja rozpisuje więc przetargi, w których najlepsze okazują się spółki Małgorzaty Grad; jej mąż Aleksander, były wojewoda tarnowski i wiceminister zdrowia w rządzie Jerzego Buzka, jest obecnie przewodniczącym sejmowej podkomisji, kontrolującej wprowadzanie systemu IACS, czyli patrzy na ręce urzędnikom wypłacającym pieniądze jego małżonce.

Wygrywają otwarte przetargi, bo są najtańsi - tłumaczył w "Super Expressie" Grad. Dodał, że on od sześciu lat nie prowadzi działalności gospodarczej, a wszystkie akcje przepisał na żonę, z którą ma rozdzielność majątkową.

Według Grada nie ma w tym nic złego, że on jako przewodniczący podkomisji kontroluje urzędników, którzy zlecają intratne kontrakty spółkom żony. "Nie jestem ani ministrem, ani prezesem Agencji, nie podejmuję decyzji" - tłumaczył. "Gdybym chciał pomóc żonie, to w komisji byłbym łagodny jak baranek. A ja ostro krytykuję działalność Agencji" - napisał "Super Express".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)