PolskaSchetyna: kryzys finansowy jest duży i do nas też może przyjść

Schetyna: kryzys finansowy jest duży i do nas też może przyjść

Nie jest tak, że Polska jest wolna od kryzysów finansowych. Decyzja banku amerykańskiego o dofinansowaniu wielkiego funduszu, który jest właścicielem wielu banków potwierdza, że problem jest globalny i że on do nas może przyjść - powiedział Grzegorz Schetyna w "Sygnałach Dnia". W Polsce sytuacja jest bardziej stabilna, ale oczywiście trzeba ją monitorować i staramy się to robić.

18.09.2008 | aktual.: 18.09.2008 11:10

Sygnały Dnia: Panie premierze, w gazetach wciąż dużo doniesień o światowym kryzysie finansowym, kolejne banki zagrożone, w Moskwie zawieszony obrót akcjami. Czy ten kryzys finansowy jest groźny dla Polski?

Grzegorz Schetyna: Na razie wydaje się, że nie, ale, oczywiście, kryzys jest globalny, światowy i też takie są reakcje świata finansowego, bo te decyzje, ta chociażby amerykańska wczoraj o inwestycji, decyzja banku amerykańskiego o dofinansowaniu wielkiego funduszu, który jest właścicielem wielu banków, powoduje, że widać, pokazuje to, potwierdza, że problem jest globalny i że on do nas może przyjść, oczywiście, to nie jest tak, że Polska jest wolna od zagrożenia takiego.

A czy rząd podjął jakieś nadzwyczajne działania, by oszacować ryzyko dla polskiego systemu finansowego?

- Na razie monitorujemy te kwestie. Oczywiście, to jest kwestia dobrej współpracy i Rady Polityki Pieniężnej, i NBP, i ministra finansów. Tutaj jest dobra współpraca, natomiast Polska nie jest na pierwszej linii, ponieważ ta sytuacja finansowa nie jest tak bardzo nadęta, to znaczy te kredyty i cała polityka hipoteczna nie jest tak bardzo... nie była tak bardzo agresywna jak na przykład w Stanach Zjednoczonych czy w Rosji.

No, Komisja Nadzoru Finansowego chce teraz zaostrzyć jeszcze reguły przyznawania kredytów, bo nawet Rzeczpospolita dzisiaj informuje na pierwszej stronie, że niektóre polskie banki działają równie ryzykownie jak amerykańskie, udzielają kredytów osobom, których nie stać na ich spłatę.

- Ale ta skala jest dużo mniejsza i w Ameryce to trwało lata i to było zarzewiem i powodem do tych problemów, które mamy teraz. W Polsce sytuacja jest bardziej stabilna, ale oczywiście trzeba ją monitorować i staramy się to robić.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)