Scena jak z "Szybkich i Wściekłych". Kilka radiowozów goniło busa

Na jednej z najruchliwszych ulic Olsztyna doszło do pościgu rodem z filmów sensacyjnych. Kierowca volkswagena transportera uderzył w latarnię i jechał dalej. Policja szybko ruszyła za nim w pościg. Teraz grożą mu 2 lata więzienia.

Scena jak z "Szybkich i Wściekłych". Kilka radiowozów goniło busa
Źródło zdjęć: © WP.PL
Karolina Błaszkiewicz

06.01.2018 19:02

To musiał być nietypowy widok dla mieszkańców. Jak podaje Radio Olsztyn, bus uciekał przed kilkoma radiowozami na jednej z najruchliwszych ulic, tuż obok galerii handlowej. Policjanci dawali kierowcy sygnały świetlne, ale on kompletnie je ignorował.

Koniec końców, policjantom udało się zatrzymać samochód. Wtedy okazało się, że w volkswagenie był jeszcze jeden mężczyzna. Zanim jednak on i jego kolega dali się schwytać, doszło do próby ucieczki. Obaj byli kompletnie pijani i możliwe, że trafią za kratki.

Zobacz także
Komentarze (80)