PolitykaSamotna matka trójki dzieci straciła alimenty, 500+ i zasiłki. "Wszystko przez to, że pracuję"

Samotna matka trójki dzieci straciła alimenty, 500+ i zasiłki. "Wszystko przez to, że pracuję"

Samotna matka trójki dzieci straciła prawo do alimentów z Funduszu Alimentacyjnego, bo próg dochodowy przekroczyła o 1,81 zł. Z tego samego powodu nie ma szans na 500+ na pierwsze dziecko, ani na zasiłki z pomocy społecznej. – Lepiej by było, gdybym rzuciła pracę i żyła na koszt państwa. To strasznie smutne – mówi Wirtualnej Polsce Renata Filipiak.

Samotna matka trójki dzieci straciła alimenty, 500+ i zasiłki. "Wszystko przez to, że pracuję"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Magda Mieśnik

Mąż pani Renaty nie płaci alimentów na dzieci. Kobieta sama wychowuje całą trójkę i pracuje, by mieć środki na ich utrzymanie. Rodzina miała wsparcie dzięki środkom z Funduszu Alimentacyjnego, ale gdy najstarszy syn Renaty Filipiak poszedł do pracy w wakacje, by trochę dorobić i pomóc mamie, dochód na jednego członka rodziny wzrósł na tyle, że przekroczył dopuszczalną kwotę 725 zł o zaledwie 1,81 zł.

- Odwoływałam się od decyzji, ale urzędnicy rozkładają ręce. Próg dochodowy przekroczony, więc zabierają pieniądze. Z tego samego powodu otrzymuję 500+ tylko na jedno dziecko – mówi Renata Filipiak z Siemianowic Śląskich.

To nie koniec kłopotów rodziny. Pani Renata w pracy otrzymała nagrodę jubileuszową z okazji długiego stażu pracy. Wyższy dochód z powodu nagrody i dorywczej pracy syna szybko dostrzegli urzędnicy i kazali zwrócić rodzinie wypłaconą wcześniej ulgę podatkową na dzieci, która wyniosła 2 tys. zł.

- Zostaliśmy ukarani za to, że pracujemy. Mój syn chciał mnie odciążyć, a już lepiej, gdyby nie zarabiał. Wtedy urzędnicy nie mogliby nam odebrać wsparcia. Zostałam bez alimentów, bez zasiłków i odebrano mi jedno 500+. Jak mam utrzymać czteroosobową rodzinę? Po opłaceniu rachunków i potrzeb szkolnych dzieci nic już nie zostaje, a zaraz są święta – mówi rozżalona pani Renata.

W pomoc pani Renacie zaangażowała się posłanka Ewa Kołodziej. Napisała do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o interwencję. – PiS obiecywało 500+. Partia podkreślała że rodzina jest najważniejsza, ale widocznie nie taka bez jednego rodzica. To strasznie smutne – mówi Wirtualnej Polsce posłanka PO.

Posłanka wysłała do resortu pytania dotyczące zmian w Funduszu Alimentacyjnym i 500+. - Czy zasada "złotówka za złotówkę" mogłaby zostać wprowadzona również do programu "Rodzina 500 plus" oraz funduszu alimentacyjnego? – takie pytanie skierowała do minister Rafalskiej. Chce także wiedzieć, czy ministerstwo podejmie działania w celu rozszerzenia kryteriów udzielania pomocy samotnym rodzicom w ramach programu 500+ w ten sposób, aby niewielkie przekroczenia progu dochodowego nie powodowały utraty świadczenia. Odpowiedzi z ministerstwa Elżbiety Rafalskiej na razie nie dostała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (954)