Trwa ładowanie...
d3dx616
06-02-2008 04:50

Samorządy walczą o unijne dotacje

W całym kraju samorządy nie godzą się z
decyzją Ministerstwa Rozwoju Regionalnego odbierającą im unijne
pieniądze. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o wielkim
nadużyciu, pisze "Rzeczpospolita".

d3dx616
d3dx616

Regiony boją się, że stracą miliardy złotych dotacji. Resort wykreślił bowiem z planu dofinansowania około 420 tak zwanych kluczowych inwestycji zgłoszonych z całego kraju. Ich wartość to ponad 44 mld zł. Cięcia uzasadniono przede wszystkim niskim poziomem merytorycznym wniosków.

Dla samorządów to jednak dramat. Straciły pewność uzyskania dużych pieniędzy na różne projekty, które miały poprawić poziom życia ich mieszkańców. Najbardziej zredukowano listę inwestycji ekologicznych. Zniknęły projekty o łącznej wartości 32,9 mld zł, zostało tylko 11,7 mld zł.

Do walki o pieniądze włączyli się posłowie. Parlamentarny Klub Platformy Obywatelskiej wezwał minister rozwoju regionalnego Elżbietę Bieńkowską, by wytłumaczyła swoje decyzje. Nieoficjalnie wiadomo, że przynajmniej część członków PO żądała od Bieńkowskiej, by się z nich wycofała.

Do rozgoryczonych samorządowców dołączają opozycyjni politycy. Dla tej koalicji niektóre regiony okazały się spaloną ziemią, bo ich mieszkańcy w wyborach nie uwierzyli w cuda Donalda Tuska - powiedział "Rzeczpospolitej" podkarpacki poseł PiS Stanisław Zając, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska.

d3dx616

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że wkrótce powstanie mapa internetowa wycofanych inwestycji. Jego zdaniem postawiono na rozwój bogatszych regionów. Z analizy "Rzeczpospolitej" wynika, że najwięcej cięć było na południu kraju - od Śląska do Podkarpacia. (PAP)

d3dx616
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dx616
Więcej tematów