Samorządowcy LPR masowo szturmują PiS
W krakowskim samorządzie po Lidze Polskich
Rodzin może pozostać dziura, twierdzi "Gazeta Wyborcza". Działacze
LPR masowo szturmują PiS. Wielkopolscy liderzy Ligi też oglądają
się za miejscami na listach wyborczych PiS.
Według dziennika lokalni politycy PiS z przekąsem cytują Romana Giertycha, który mówił niedawno, że nadszedł czas na budowę IV RP w samorządach. Jak Giertych chce to zrobić, skoro samorządowcy Ligi intensywnie myślą o ewakuacji z partii? - pytają PiS-owcy.
Na początku tej kadencji klub LPR w krakowskiej radzie miasta liczył dziewięć osób. Obecnie skurczył się do pięciu. Z piątki, która została, dwóch zadeklarowało, że wycofuje się z polityki, a dwie kolejne osoby chciałyby wystartować z PiS, wylicza jeden z polityków. Publiczną tajemnicą jest, że rozmowy z PiS prowadzi nawet wicemarszałek Małopolski Jan Bereza, główny rozgrywający w małopolskiej LPR.
Szanse w starcie w wyborach z list PiS widzi też spora grupa wielkopolskich liderów LPR skonfliktowanych z Giertychem. Tylko tak mamy szansę na sukces. Samodzielny start pod szyldem LPR w Poznaniu czy Wielkopolsce to 2-3%, czyli samobójstwo, mówi działacz LPR z Poznania. (PAP)
Więcej: *Gazeta Wyborcza - Samorządowcy przechodzą z LPR do PiSGazeta Wyborcza - Samorządowcy przechodzą z LPR do PiS*