Samoobrona: parlamentarzystów mniej uposażać
Samoobrona chce obniżenia uposażeń parlamentarzystów z 8980 zł do 3207 zł 12 gr. W piątek złożyła w Sejmie stosowny projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
Wszyscy posłowie powinni poprzeć ten projekt, chyba że przyszli do Sejmu, tylko po to, żeby zarabiać pieniądze - powiedział Andrzej Lepper.
Pomysł złożenia projektu uzasadnił tak: Jest stan kryzysu w kraju, dochody ludności są takie jakie są i nie może być takich dysproporcji, żeby posłowie i senatorowie zarabiali kilkakrotnie więcej niż przeciętny obywatel, który też pracuje i chce żyć.
Zgodnie z projektem, uposażenie parlamentarzystów odpowiadałoby dwukrotności kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
W tym roku kwotę bazową ustalono na 1603 zł 56 groszy. W związku z tym, po wprowadzeniu zmiany proponowanej przez Samoobronę, uposażenie parlamentarzystów wynosiłoby 3207 zł 12 gr.
Pieniądze zaoszczędzone na uposażeniach parlamentarzystów - jak czytamy w uzasadnieniu - powinny zostać przeznaczone na zasiłki dla osób szczególnie potrzebujących, pozostających w bardzo ciężkich warunkach materialnych, głównie na regulowanie opłat czynszów w sytuacji zagrożenia eksmisją rodzin wielodzietnych.
Według Biura Informacyjnego Sejmu obecnie posłowie otrzymują miesięcznie: 8980 zł uposażenia brutto; 2245 zł diety (z czego wolne od podatku jest 2100 zł); 9320 zł na biuro poselskie; szefowie komisji otrzymują dodatek w wysokości 20% uposażenia; wiceprzewodniczący komisji w wysokości 15% uposażenia; przewodniczący stałych podkomisji dodatek w wysokości 10% uposażenia. (an)