PolskaSamoobrona oskarża Borowskiego

Samoobrona oskarża Borowskiego

Samoobrona złożyła do prokuratura
generalnego zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez
marszałka Sejmu Marka Borowskiego - poinformował dziennikarzy lider ugrupowania Andrzej Lepper.

12.08.2003 | aktual.: 12.08.2003 13:55

Jak wyjaśnił, Borowski złożył podpis pod opublikowaną w "Monitorze Polskim" uchwałą, której Sejm nigdy nie przyjął. Ponadto, umieszczając ją w wykazie uchwał 54. posiedzenia Sejmu, marszałek sfałszował dokumentację sejmową.

Chodzi o uchwałę w sprawie wyrażenia przez Sejm zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Andrzeja Jagiełły. Według Leppera, Izba 30 lipca głosowała jedynie nad stanowiskiem komisji regulaminowej i spraw poselskich, a nie nad uchwałą.

W sprawozdaniu komisja rekomenduje Sejmowi przyjęcie wniosku prokuratora okręgowego w Kielcach o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Jagiełły.

Lepper podkreślił, że Samoobrona nie broni Jagiełły, ale wskazuje na "problem". Parlamentarzyści tego klubu liczą, że minister sprawiedliwości i prokurator generalny Grzegorz Kurczuk szybko podejmie czynności w tej sprawie.

Tymczasem wicedyrektor Biura Legislacyjnego Sejmu Maciej Lewandowski wyjaśnił, że takie postępowanie, jak przy uchwale, której istnienie kwestionuje Samoobrona, jest "stałą praktyką Sejmu". Taka uchwała nie jest aktem normatywnym, lecz decyzją indywidualną, dotyczącą jednego posła. "Nie jest (w takim przypadku) wymagane wniesienie projektu uchwały, przeprowadzenie dwóch czytań, ale wystarcza decyzja Sejmu, która sama w sobie jest uchwałą" - powiedział Lewandowski.

"Po decyzji Izby jest sporządzona uchwała tzw. wynikowa, ponieważ Regulamin Sejmu wymaga, by była ona (decyzja) opublikowana w 'Monitorze Polskim'. To stała praktyka Sejmu w tych sprawach. Tak samo postępuje Sejm w sprawie uchwał nienormatywnych, powołujących kogoś na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego czy do Krajowej Rady Sądownictwa, czy wybierających skład komisji sejmowych" - dodał Lewandowski.

W piśmie skierowanym do prokuratora generalnego posłowie Samoobrony powołują się na art. 271 Kodeksu karnego, zgodnie z którym "Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".

Wskazują też na treść art. 270 Kk: "Kto w celu użycia za autentyczny podrabia lub przerabia dokument, lub takiego dokumentu jako autentycznego używa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat".

"Marek Borowski złożył podpis jako marszałek Sejmu pod uchwałą, której Sejm nigdy nie uchwalił" - podkreślono w piśmie do prokuratora generalnego.

Autorzy zawiadomienia zwrócili uwagę, że projektowi uchwały nadano numer 1831, a więc taki sam, jak sprawozdaniu sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich, w którym nie znajduje się żaden projekt uchwały.

Zdaniem parlamentarzystów Samoobrony, prokurator powinien też zbadać, czy działanie marszałka Borowskiego "nie wynikało z chęci osiągnięcia osobistych korzyści, w tym przypadku korzyści politycznych". (iza)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)