Samoobrona i KPEiR podpisały porozumienie wyborcze
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper i
szef Krajowej Partii Emerytów i Rencistów Tomasz Mamiński
podpisali porozumienie wyborcze. Obie partie
wystartują w wyborach parlamentarnych w ramach koalicji wyborczej
Samoobrona-KPEiR.
KPEiR poprze też kandydaturę Leppera w wyborach prezydenckich.
Jesteśmy partiami lewicy prospołecznej, nowoczesnej i zrobimy wszystko, aby elektorat lewicowy nie poszedł głosować na liberałów - powiedział Lepper. Jak dodał, oba ugrupowania mają takie same poglądy co do sytuacji rolników, emerytów, rencistów i bezrobotnych.
Samoobrona i KPEiR opowiadają się za renegocjacją Traktatu Akcesyjnego oraz za przeprowadzeniem w Polsce referendum w sprawie przyjęcia unijnej konstytucji. Według Leppera, Narodowy Bank Polski powinien odpowiadać za gospodarkę, zatrudnienie i stopę inflacji. Jego zdaniem, w Polsce koniecznie należy przeprowadzić też reformę finansów państwa.
Lepper poinformował, że prowadzi rozmowy z innymi organizacjami, związkami zawodowymi na temat poszerzenia koalicji - m.in. z Demokratyczną Partią Lewicy. Przyznał, że prowadził rozmowy z OPZZ, która jednak w piątek podpisała porozumienie wyborcze z SLD. OPZZ skazuje się na cztery lata polityki antypracownicznej - ocenił.
Zdaniem Mamińskiego, koalicja Samoobrona-KPEiR to "koalicja nadziei na normalność". Jak dodał, taka koalicja jest nadzieją dla milionów Polaków, którym nie wiedzie się w życiu. Chcemy, aby społeczeństwo polskie mogło liczyć na godne, uczciwe i spokojne życie - podkreślił Mamiński.
Mamiński poinformował, że jeszcze nie zostało ustalone, ilu członków KPEiR znajdzie się na wspólnych listach. Dodał, że na razie najważniejsze są sprawy programowe.
Lepper zapewnił, że przedstawiciele KPEiR będą kandydować ze wspólnej listy w każdym okręgu. Na pewno KPEiR nie będzie w tej koalicji na pozycjach straconych i na pewno nie będziemy ich traktować jako uzupełniaczy na naszych listach - zapewnił szef Samoobrony.
Po zakończeniu konferencji spadł baner z logo KPEiR. Oj niedobrze, to jakiś zły znak - powiedział rozbawiony Lepper. Koalicja już się rozwala - komentowali dziennikarze i goście.
W wyborach 2001 roku przedstawiciele KPEiR startowali z list wyborczych koalicji SLD-UP.