Samolot z Polski lądował awaryjnie w Pradze. Podejrzenie ładunku wybuchowego
Samolot linii EasyJet lecący z Polski do Wielkiej Brytanii musiał lądować awaryjnie w Pradze. Przyczyną takiego działania było podejrzenie związane z ładunkami wybuchowymi, które miały znajdować się na pokładzie maszyny.
Samolot wyleciał z Polski do Wielkiej Brytanii. W niedzielę w godzinach nocnych został awaryjnie przekierowany na lotnisko w Pradze. Pojawiło się podejrzenie, że na pokładzie maszyny znajduje się ładunek wybuchowy.
Przeszukano samolot pod kątem ładunku pirotechnicznego
Lądujący awaryjnie w Pradze samolot leciał z Krakowa do Bristolu. Do Pragi został przekierowany ok. godziny 22.50 w niedzielę, po odebraniu anonimowego zgłoszenia o podejrzeniu ładunku wybuchowego na pokładzie maszyny. Wykonano wszelkie niezbędne czynności, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno pasażerom, jak i ogólnemu ruchowi powietrznemu. O całej tej niebezpiecznej sytuacji poinformowało na swoim koncie na Twitterze praskie lotnisko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Groźny incydent nad Japonią. Tokio poderwało myśliwce
"O godzinie 22.50 przekierowany samolot z trasy Kraków-Bristol wylądował bezpiecznie na lotnisku w Pradze. Zgłoszono obecność podejrzanego ładunku wybuchowego na pokładzie. Wszystkie działania, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i całemu ruchowi lotniczemu, są obecnie prowadzone przez czeską policję" - brzmiał komunikat udostępniony na wspomnianym Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na miejscu awaryjnego lądowania obecna była nie tylko policja, ale też saperzy. Prowadzone przez nich działania wykazały, że w samolocie należącym do linii lotniczych EasyJet nie potwierdzono zagrożenia w postaci obecności na pokładzie ładunku wybuchowego. Do sytuacji na Twitterze odniosła czeska policja, która poinformowała o trwających czynnościach.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Po kontroli pirotechnicznej w samolocie nie znaleziono żadnego niebezpiecznego przedmiotu" - przekazało praskie lotnisko.