Samolot w taśmie klejącej. Pasażerowie pełni obaw

Zaniepokojenie jednego z pasażerów wywołał widok, który zobaczył za oknem maszyny. Jedno ze skrzydeł było całe połatane srebrną taśmą klejącą, na pierwszy rzut oka wyglądającą, jak zwykła taśma naprawcza. Pasażer swoim odkryciem postanowił podzielić się w mediach społecznościowych, a udostępnione zdjęcie szybko zyskało popularność.

Zdjęcie taśmy speed tape użytej do łatania pęknięcia
Zdjęcie taśmy speed tape użytej do łatania pęknięcia
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Chris Bainbridge
Monika Mikołajewicz

30.09.2022 | aktual.: 30.09.2022 10:33

Widok samolotowego skrzydła należącego do Boeinga 787-9, poklejonego niemal na całej swojej powierzchni taśmą, może budzić strach. Dla Davida Wakehama, australijskiego śpiewaka operowego, było to zjawisko wręcz oburzające. Postanowił podzielić się swoim odkryciem w mediach społecznościowych, udostępniając zdjęcie klejonego taśmą skrzydła na swoim Twitterze.

- Wybierając swoją ulubioną linię lotniczą, wybierz mądrze. Zyski przed bezpieczeństwem - napisał na swoim profilu David Wakeham.

Internauci pełni obaw

Udostępnione przez mężczyznę zdjęcie w błyskawiczny sposób zaczęło podbijać internet.

- To jest przerażające, ja bym wysiadł z tego samolotu. Całkowicie nie do przyjęcia - skomentowała jedna z przerażonych internautek.

Obok zdezorientowanych i zaniepokojonych głosów nie brakowało komentarzy próbujących rozwikłać zagadkę obecności taśmy klejącej. W rzeczywistości jest to najprawdopodobniej taśma przeznaczona do tymczasowych napraw, tak zwana "taśma szybkiego montażu" ("speed tape"), którą załatano uszkodzoną konstrukcję skrzydła.

Ten rodzaj taśmy często stosuje się do tymczasowych napraw samolotów oraz samochodów wyścigowych. Jej wygląda, przypominający zwykłą taśmę naprawczą powoduje, że jest z nią często mylona.

Zaskakująca prawda

Prawda związana z obecnością taśmy klejącej nie ma nic wspólnego z zagrożonym bezpieczeństwem lotu. Jak się okazuje, już w 2020 r. w oficjalnym raporcie Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) Departamentu Transportu USA, umieszczono informację, że samoloty Boeing 787-9 zostały zidentyfikowane jako "podatne na utratę przyczepności farby z powodu uszkodzenia przez promienie ultrafioletowe (UV)".

Łuszczenie się farby na skrzydłach samolotów Boeing 787-9 jest problemem powszechnym - zwłaszcza w przypadku maszyn starszych niż cztery lata - jednak nie ma wpływu na bezpieczeństwo.

- Odklejanie nie wpływa na integralność strukturalną skrzydła i nie ma wpływu na bezpieczeństwo lotu - powiedział rzecznik Boeinga w publikacji lotniczej Simple.

Zobacz także
Komentarze (45)