Samolot rozbił się na autostradzie i zamienił się w kulę ognia. Finał zdumiewa
Kamera przemysłowa zarejestrowała dramatyczną próbę awaryjnego lądowania Cessny na zatłoczonej autostradzie w amerykańskim hrabstwie County w Kalifornii. Podczas osadzania na ziemi maszyna zahaczyła dziobem o jezdnię i stanęła w ogniu. W środku były dwie osoby.
Na nagraniu widać ruchliwą autostradę. Po chwili z prawej strony nadlatuje niewielki samolot, który zmuszony do awaryjnego lądowania, rozbija się. Po kilku sekundach maszyna staje w płomieniach, a w środku cały czas przebywają dwie osoby. To mężczyzna i kobieta w wieku ok. 60 lat. Para została szybko wyciągnięta z płonącej maszyny, a nikomu nic się nie stało. Świadkowie mówią o cudzie, że samolot nie uderzył w żaden pojazd na autostradzie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter