Samolot musiał zawrócić. W Sydney policja wyprowadziła pasażera
Mężczyzna zmusił samolot lini Malaysia Airlines do powrotu na międzynarodowe lotnisko w Sydney. Podczas lotu pasażer nie stosował się do poleceń załogi oraz odnosił się do religii islamu. Po wylądowaniu na miejscu czekała policja.
Lot Airbusa 330 MH122 do Kuala Lumpur został przekierowany z powrotem do Sydney. Sytuacja spowodowana była niepokojącym zachowaniem jednego z pasażerów. - Mężczyzna po wylądowaniu został aresztowany - powiedziała rzeczniczka policji.
W sieci pojawiło się wiele nagrań z lotu. Przedstawiają mężczyznę, który rozmawia z członkami załogi. - Nazywam się Mahomet, niewolnik Allaha - słyszymy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leopardy na froncie. Niemiecki czołg nagrany w akcji
- Czy też jesteś niewolnikiem Allaha? Jesteś? Powiedz to. Powiedz to! Czy jesteś niewolnikiem Allaha? - mężczyzna zagadywał kolejne stewardesy.
Mimo kilku poleceń wydanych przez załogę pasażer kontynuował pytania. Dlatego maszyna zawróciła przed godziną 16.00. Na lotnisku w Sydney nikt nie mógł opuścić pokładu do czasu przybyciu policjantów.
Pasażerowie zostali wypuszczeni około godziny 18.30, a mężczyzna trafił do aresztu. Czeka teraz na rozprawę.
Świadkowie wspominali również, że agresor krzyczał, aby go nie dotykać, ponieważ ma ze sobą torbę. "Modlę się o bezpieczeństwo i zdrowie wszystkich. Gdzie jest ochrona lotniska?! Minęła ponad godzina, odkąd samolot wylądował z powrotem!!!" - napisał pasażer.
Malaysia Airlines poinformowały, że służby prowadzą dochodzenie w sprawie incydentu."W trosce o bezpieczeństwo dowódca lotu podjął decyzję o powrocie do Sydney" - powiedziała linia lotnicza.
