Samolot do Moskwy zawrócony. Wszystko z powodu listu

Samolot linii EgyptAir, lecący z Kairu do Moskwy, został zawrócony na lotnisko w Egipcie. Do zdarzenia, jak informuje przewoźnik w komunikacie, który ukazał się w mediach społecznościowych, doszło w środę 27 października.

Jak informują linie lotnicze, do zawrócenia samolotu z Kairu do Moskwy doszło 22 minuty po tym, jak maszyna wzbiła się w powietrze. Miało to miejsce po tym, jak na pokładzie samolotu Airbus A220-300 znaleziono tajemniczy list.

"Urzędnik w Egipcie potwierdził, że lot firmowy MS729 lotu A220-300 został zwrócony z powodu pisemnej wiadomości z groźbą od nieznanej osoby" - czytamy w komunikacie linii lotniczych.

Jak dodano, wiadomość znaleziono na jednym z siedzeń w kabinie pasażerskiej. Przewoźnik zapowiedział też, że podejmie wszelkie niezbędne środki w celu wykrycia osoby, która pozostawiła list w samolocie.

Linie EgyptAir podkreśliły przy tym, że samolot, jak i pasażerowie znajdujący się w środku, bezpiecznie wylądowali na lotnisku w Kairze.

Loty z Kairu do Moskwy wróciły po ich zawieszeniu na okres 2,5 roku po tym, jak w październiku 2015 roku doszło do tragedii na półwyspie Synaj. Maszyna z pasażerami leciała z popularnego kurortu Szarm el-Szejk. Zginęły 224 osoby, w tym wielu obywateli Rosji.

Jak ustalili śledczy w Moskwie, przyczyną katastrofy samolotu był najprawdopodobniej wybuch bomby. Do zamachu przyznała się lokalna filia terrorystycznej organizacji Państwo Islamskie.

Czytaj też: Rosyjski samolot rozbił się na Półwyspie Synaj. Nikt nie przeżył katastrofy