Samolot DHL spadł na domy w Wilnie. Są informacje o ofiarach
Jak poinformowała policja, po godz. 5 w Wilnie rozbił się samolot transportowy. Jedna z czterech osób, znajdujących się na pokładzie maszyny, zginęła, a dwie zostały ranne. Trwają poszukiwania ostatniego członka załogi.
Samolot DHL spadł na domy w Wilnie. Są ofiary
Według portalu delfi.lt, samolot spadł na dwupiętrowy budynek mieszkalny w jednej z dzielnic Wilna.
Wybuchł ogromny pożar, zdjęcia i filmy już trafiły do sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy szczerze o polityce UE. Białystok podzielony ws. migrantów
- Jedna z czterech osób na pokładzie maszyny zginęła, a dwie zostały ranne, trwają poszukiwania ostatniego członka załogi. Nie ma ofiar wśród mieszkańców budynku - podał szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) Vilmantas Vitkauskas.
- Samolot spadł na podwórku, jego wybuch doprowadził do pożaru domu. Osoba, która zginęła na miejscu to pilot(...). Lotnisko znajduje się w południowej części miasta, a do wypadku doszło podczas schodzenia do lądowania - mówił na antenie TVN24 Jacek Komar, mieszkający w Wilnie publicysta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baza w Redzikowie na celowniku Rosjan? "Była zanim wkopano pierwszą łopatę"
Te informacje potwierdził przedstawiciel litewskich linii lotniczych.
"Samolot DHL leciał z Lipska w Niemczech do Wilna" - czytamy w komunikacie.
Służby ewakuowały 12 osób z budynku, w który uderzyła maszyna. Nie odniosły one żadnych obrażeń.
Samozapalne paczki w samolotach
Miesiąc temu "Wall Street Journal", powołując się na źródła w europejskich służbach, ujawnił, że samozapalne paczki na pokładach samolotów transportowych to akcja sterowana przez Rosję.
Takie urządzenia zapalające wysłane były latem samolotami DHL z Litwy do Wielkiej Brytanii i Niemiec. Obie przesyłki z Litwy kierowane były do tego samego adresata w Wielkiej Brytanii, jedna przesyłka zapaliła się w Lipsku w Niemczech przed załadowaniem na samolot transportowy, druga w magazynie DHL w Birmingham w Wielkiej Brytanii.
Na początku listopada prokurator generalna Litwy Nida Grunskiene poinformowała, że w sprawie przesyłek DHL, które mogą ulec zapłonowi, na Litwie zatrzymano kilka osób. Powołując się na dobro śledztwa, które ma charakter międzynarodowy, prokurator nie sprecyzowała, ilu jest zatrzymanych.
Czytaj też:
Źródło: delfi.lt/Reuters/PAP/WP
