Wcześniej poinformowano o samobójczej śmierci w środę przez powieszenie 10-latki z Kałmucji nad Morzem Kaspijskim i 16-latka, który rzucił się z 16. piętra budynku w Moskwie.
Sześć samobójstw innych nieletnich - dwóch chłopców i czterech dziewcząt - odnotowano w ciągu 14 dni lutego w Rosji.
Przedstawiciel rosyjskiego prezydenta ds. praw dzieci Paweł Astachow zaapelował w ubiegłym tygodniu do rządu o utworzenie specjalnych programów w celu obniżenia liczby samobójstw wśród nastolatków, która w Rosji, jak pisze RIA Nowosti, niemal trzykrotnie przewyższa wskaźnik ogólnoświatowy.
Co roku samobójczą śmiercią w Rosji kończy życie od 1,5 tysiąca do 2 tysięcy nieletnich. Na przestrzeni ostatnich 6-7 lat częstotliwość samobójstw wynosi 19-20 przypadków na 100 tysięcy małoletnich Rosjan, na świecie wskaźnik ten wynosi 7 przypadków na 100 tys.
W ostatnich dniach rosyjskie media wielokrotnie pisały o samobójstwach bardzo młodych ludzi. Najgłośniejsza dotąd była śmierć dwóch 14-letnich koleżanek, które zabiły się, skacząc z dachu domu pod Moskwą.
