Samantha Geimer: wybaczyłam Romanowi Polańskiemu to, co stało się gdy miałam 13 lat
- Polański napisał do mnie i przeprosił za to, co mi zrobił. Wybaczyłam mu. Dzisiaj nie ma już we mnie gniewu - mówiła, w rozmowie z Tomaszem Lisem, Samantha Geimer, która w 1977 r. oskarżyła Polańskiego o gwałt. - Statut i miliony na koncie nie mogą chronić Polańskiego (...) Polańskiego powinno wydać się Amerykanom - mówił, w trakcie dyskusji w programie "Tomasz Lis na żywo" TVP2, Roman Giertych. Odmiennego zdania był dramaturg Janusz Głowacki.
- Polański napisał do mnie krótki list, w którym przeprosił mnie za to, co się stało. Przeprosił mnie i moją matkę. Moja matka, dzieci i również mąż - wszyscy w pewnym sensie odczuliśmy ulgę. Jednak bez tego listu wiedziałam, że on żałował tego, co mi zrobił. Nie czuję dziś do niego nienawiści, nie ma we mnie już gniewu. Wybaczyłam - mówiła Samantha Geimer.
- Kiedy mówi się o tej sprawie to należy podkreślić, że ona mu wybaczyła. Warto też zwrócić uwagę, że sam sędzia prowadzący sprawę Romana Polańskiego w dużej mierze skupiony był na zdobyciu sławy. Poza tym, w Polsce sprawa przedawniła się, bo miała miejsce prawie 40 lat temu, a sam Polański jest innym człowiekiem - ocenił Głowacki. - Czy piekło, które dzisiaj odbywa się wokół Polańskiego nie jest karą wystarczającą - zapytał gości programu. - Piekła by nie było, gdyby nie to, co zrobił Polański. To był gwałt na dziecku - odpowiedziała dziennikarka Ewa Wanat.
- Gwałt? Po prostu nie wiem, czy gwałt to jest odpowiednie słowo? Może to należy zakwalifikować jako "wykorzystanie seksualne" (...) Czy jest wyrok w sprawie Polańskiego, czy sąd go skazał? - odpowiedział Głowacki. - Polański uciekł ze Stanów w obawie przed wyrokiem - przypomniał w odpowiedzi Roman Giertych i podkreślił, że w jego opinii sprawa Polańskiego dotyczy gwałtu na nieletniej, a nie "wykorzystania seksualnego".
- W tej sprawie istotne jest przecież to, jak ta historia zostanie odebrana przez opinię publiczną - zwróciła uwagę Ewa Wanat. - Pomyślmy o wymiarze edukacyjnym w procesie karania sprawców gwałtów. Kiedy autorytety bronią Polańskiego, co rozumiem w pewnym sensie, to te autorytety dają poczucie ludziom, że można gwałcić dziecko i nie jest to czyn niemoralny, że nie jest to coś, co potępimy. Tymczasem, pada argument o przedawnieniu się sprawy. Przemoc wobec dziecka nie powinna podlegać przedawnieniu - powiedziała Ewa Wanat
W ocenie Romana Giertycha prawo musi być równe dla wszystkich. Giertych zgodził się z dziennikarką, że gwałt nie powinien przedawniać się w świetle polskiego prawa. - Przemoc seksualna i przemoc wobec dzieci nie powinny ulegać przedawnieniu. To są takie przestępstwa, które wiążą się z tym, ze ofiara nierzadko musi dojrzeć do tego, by o tym opowiedzieć - mówiła Ewa Wanat. - Czy Polański musi być przykładnie ukaranym pedofilem? Karą była dla niego ucieczka i to, co przeszedł przez te wszystkie lata z powodu tego, co stało się w 1977 r. - podkreślał Janusz Głowcki.