Sakiewicz przeprasza Budkę. "Ależ to ich musi boleć!"
"Gazeta Polska" przegrała w sądzie z Borysem Budką. Prawomocnie. Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach, redaktor naczelny pisma Tomasz Sakiewicz musiał przeprosić obecnego ministra aktywów państwowych i wpłacić 10 tys. zł na WOŚP. "Ależ to ich musi boleć!" - ocenił Budka.
Sprawa dotyczyła okładki "Gazety Polskiej" z 10 listopada 2020 r. Na kontrowersyjnej grafice, opatrzonej tytułem: "Oni roznieśli zarazę i śmierć", znalazły się zdjęcia m.in.: Borysa Budki, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i jednej z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marty Lempart.
Tekst sugerował, że wspomniane osoby miały nawoływać do udziału w marszach przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, które odbywały się w czasie nasilenia się pandemii koronawirusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poseł PiS nie pamięta słów Kaczyńskiego? Zadziwiająca odpowiedź
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł pod koniec 2021 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach nakazał redaktorowi naczelnemu "Gazety Polskiej" Tomaszowi Sakiewiczowi oraz wydającej tygodnik spółce Niezależne Wydawnictwo Polskie wpłatę 10 tys. zł na rzecz fundacji WOŚP oraz zamieszczenie na trzeciej stronie pisma przeprosin (ze wzmianką o nich na okładce).
Sakiewicz zapowiedział apelację. I tak się stało. W połowie grudnia ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił apelację redaktora naczelnego "Gazety Polskiej". Tym samym utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach.
W serwisie internetowym "Gazety Polskiej" można przeczytać we wtorek przeprosiny Tomasza Sakiewicza. "Przepraszam Pana Borysa Budkę za naruszenie jego dóbr osobistych, tj. dobrego imienia i zaufania społecznego, do którego doszło wskutek opublikowania 10 listopada 2020 r. w serwisie internetowym www.gazetapolska.pl wizerunku m. in. jego osoby z podpisem "Oni roznieśli zarazę i śmierć", co jest nieprawdą i manipulacją ze strony Gazety Polskiej. Tomasz Sakiewicz - redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
"A to dopiero początek..."
Podobnej treści przeprosiny ukazały się też w tygodniku "Gazeta Polska".
"Ależ to ich musi boleć! Najpierw konieczność wpłaty na WOŚP 10 tys. zł, teraz - przeprosiny. A to dopiero początek…" - skomentował fakt zamieszczenia przeprosin w "Gazecie Polskiej" i jej serwisie internetowym.
Trwa ładowanie wpisu: twitter